24-letni Ymer był bardzo zdenerwowany po tym, gdy po jego prośbie portugalski sędzia odmówił sprawdzenia śladu zostawionego przez piłkę w 11. gemie pierwszego seta. Ymer utrzymywał, że piłka po zagraniu rywala wypadła na aut. Sędzia był jednak innego zdania i nie ruszył się z miejsca. - Widziałeś, jak wyraźnie (piłka) odbija się poza linią. Pokaż mi znak na linii - powiedział 53. zawodnik światowego rankingu podczas długiej wymiany zdań z arbitrem.
Tenisista wpadł w szał. Został zdyskwalifikowany
Nigdy nie byłem świadkiem, aby sędzia powiedział: "Nie zamierzam zejść na dół i sprawdzić śladu". To się nie zdarza - dodał. Szwed wrócił do gry, po czym Fils (nr 112 w rankingu ATP) objął prowadzenie 6:5, przełamując podanie rywala. Następnie Ymer podbiegł do stanowiska sędziego i dwukrotnie z całej siły uderzył swoją rakietą o podstawę krzesła, pozostawiając uszkodzony stojak, a rakietę w strzępach. Mecz przerwano, a za to zachowanie Ymer został zdyskwalifikowany