Iga Świątek nie zmiennie trwa na pozycji liderki rankingu WTA i w najbliższym czasie nie powinno się to zmienić. Reprezentantka Polski ma już w tym sezonie parę znaczących sukcesów, a najważniejszy okres roku, a więc turnieje na mączce, dopiero się zaczynają. Już niebawem Świątek przystąpi do imprezy, którą wygrywała w przeszłości i znów spróbuje podbić Stuttgart. Sukcesy na korcie sprawiły, że tenisistka nie jest już tylko gwiazdą sportu jako takiego, ale jej nazwisko stało się również w show-biznesie. Świątek nawiązuje kolejne współprace marketingowe.
Świątek w wyjątkowej sesji. Ależ widok!
Tym razem liderka rankingu WTA poinformowała, że została pierwszą ambasadorką firmy Lancome w Polsce. - Jako nastolatka dostałam w prezencie perfumy Lancome, Idole. Polubiłam ten zapach i od tamtej pory miałam sentyment do tej marki. Nie sądziłam, że parę lat później będę ogłaszać, że zostałam pierwszą ambasadorką Lancome w Polsce i pierwszą przedstawicielką świata sportu w gronie ich ambasadorek na całym świecie - czytamy w najnowszym wpisie Świątek.
Przy okazji nawiązania współpracy z nową marką, tenisistka wzięła udział w sesji promocyjnej. I na zdjęciach mogliśmy zobaczyć Świątek w całkowicie innym wydaniu niż na co dzień. 22-latka pokazała się w eleganckim makijażu, który podkreślony był przede wszystkim krwiście czerwoną szminką. Dołożony do tego czarny ubiór powodował, że Świątek prezentowała się jak gwiazda filmowa.