Iga Świątek i Aryna Sabalenka stoczyły w 2023 roku batalię, która przeszła do historii kobiecego tenisa. Polka rozpoczynała ten rok jako liderka rankingu WTA i przez wiele miesięcy broniła się przed Białorusinką, która napierała już od zwycięstwa w Australian Open. W końcu po US Open doszło do przetasowania i wydawało się, że Sabalenka zakończy sezon jako "jedynka". Świątek wykorzystała jednak ostatnią okazję i dzięki triumfowi w WTA Finals odzyskała fotel liderki. Kibice nie mogą się doczekać kontynuacji tej rywalizacji w 2024 roku, ale zanim do niej dojdzie, dwie wielkie tenisistki spotkają się podczas pokazowego turnieju World Tennis League w Abu Zabi (21-24 grudnia). Sabalenka jest już zresztą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie trenuje, ale także korzysta z wolnych chwil.
Aryna Sabalenka w naprawdę kusym staniku
Co prawda Białorusinka przebywa na razie w Dubaju, a nie Abu Zabi, ale i tak przyzwyczaja się do tamtejszego klimatu. Pogoda w ZEA oscyluje wokół 30 stopni Celsjusza i sprzyja opalaniu, z czego Sabalenka chętnie korzysta w chwilach wolnych od treningu. A triumfatorka Australian Open nie od dziś chętnie eksponuje swoje ciało. W jej mediach społecznościowych można znaleźć wiele pikantnych zdjęć, choć ostatnia fotografia w kusym staniku i tak robi duże wrażenie.
"Miau. Cóż za piękny wieczór!" - napisała zachwycona 25-latka opromieniona słońcem. To było na tyle duże, że musiała się przed nim chronić czapką z daszkiem i zwiewną białą koszulą, która była jednak rozpięta. W oczy rzucił się głęboki dekolt Sabalenki, której piersi niemal wyskoczyły z bikini. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę odważna publikacja tenisistki!