Mecz Iga Świątek - Cori Coco Gauff

i

Autor: EPA/YOAN VALAT

przykra sytuacja

Wielka rywalka Igi Świątek przeżyła prawdziwy dramat. Miała wtedy tylko 12 lat, to mogło skończyć się straszną traumą

2024-04-25 16:25

Iga Świątek od wielu miesięcy, z małą przerwą, jest liderką rankingu WTA. Polka może szczycić się mianem najlepszej tenisistki świata, ale nie brakuje jej solidnych rywalek, które tylko czekają na jej potknięcia. Obecnie jej największymi przeciwniczkami są Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina czy Coco Gauff. Ta ostatnia właśnie zdecydowała się wyjawić w rozmowie z magazynem „TIME”, że w młodości przeżywała okropne chwile związane z tenisem.

Coco Gauff miała niełatwą drogę do tenisowej czołówki

Mimo że Iga Świątek dominuje w światowym tenisie, to niemożliwym jest, by była całkiem niepokonana. Co więcej, są zawodniczki, takie jak Jelena Ostapenko, które mają jakiś tajemniczy sposób na polską zawodniczkę – Łotyszka wygrała z nią aż 4-krotnie i sama ani razu nie przegrała. Z drugiej strony w ścisłej czołówce gra Coco Gauff, obecnie trzecia rakieta świata, mistrzyni US Open z 2023 roku. Młodsza od Świątek o 3 lata Amerykanka rozegrała z nią do tej pory 10 spotkań i wygrała tylko jedno! Gauff ma jednak przed sobą jeszcze całą karierę i ma potencjał, na bycie jedną z najlepszych zawodniczek w historii. Dopiero niedawno 20-latka wyznała, że jej droga do sukcesów w tenisie była naznaczona niezwykle przykrymi trudnościami.

Iga Świątek zaczyna walkę w Madrycie | Super Tenis

Gauff musiała mierzyć się z niezwykle przykrą sytuacją

Coco Gauff znalazła się niedawno na okładce prestiżowego „TIME”. Udzieliła ona magazynowi wywiadu, w którym poruszyła kwestię m.in. walki z rasizmem. Okazało się, że ją samą już w młodzieńczych latach spotkały sytuacje, które mogły odbić się na jej całym życiu, ale sobie z nimi poradziła. – Kiedy miałam 12 lat, byłam na turnieju we Francji. Grupa młodych Chorwatów obrzuciła mnie skórkami pomarańczy i nazwała mnie małpą – relacjonuje Coco Gauff. Sytuacja początkowo mocno na nią wpłynęła, jednak szybko udało się jej przejść ponad tym – Płakałam tej nocy, ale następnego dnia już mi przeszło. Prawdopodobnie nie dorastali wśród ludzi, którzy różnią się od nich. Nie jestem jednak z tego powodu zła, nie było to przeżycie, które mnie dotknęło – dodała Amerykanka.

Trzecia zawodniczka świata podkreśliła to, jak ważne jest, by sprzeciwiać się prześladowaniu. – Uważam, że to smutne, że protestuję teraz przeciwko temu samemu, co moja babcia zrobiła 50 i więcej lat temu. Dlatego jestem tu, żeby powiedzieć, że bez względu na wszystko musimy się przede wszystkim kochać. Musimy prowadzić trudne rozmowy z przyjaciółmi. Cały tydzień spędziłam na trudnych rozmowach, próbując edukować moich nieciemnoskórych przyjaciół, jak mogą pomóc ruchowi. Po drugie, musimy podjąć działania. Musisz używać swojego głosu, niezależnie od tego, jak duża czy mała jest twoja przestrzeń. Widziałam cytat Martina Luthera Kinga, który powiedział: "Milczenie dobrych ludzi jest gorsze niż brutalność złych ludzi". Dlatego nie należy milczeć. Jeśli wybierzesz ciszę, wybierasz stronę prześladowcy – oceniła Coco Gauff.

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!

Pytanie 1 z 25
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka
Najnowsze