Adam Małysz i inne legendy skoczą podczas Red Bull Skoki w Punkt w Zakopanem
Rywalizacja podczas Red Bull Skoki w Punkt będzie toczyć się w formacie drużynowym. Każdy zespół składa się z czterech aktywnych zawodników oraz legendarnego kapitana. Wszystkie teamy zostały wyłonione w drodze losowania:
Drużyna Adama Małysza:
- Paweł Wąsek, Domen Prevc, Tate Frantz, Ryoyu Kobayashi
Drużyna Martina Schmitta:
- Andreas Wellinger, Dawid Kubacki, Anze Lanisek, Stephan Embacher
Drużyna Thomasa Morgensterna:
- Daniel Tschofenig, Aleksander Zniszczoł, Kacper Tomasiak, Alex Insam
Drużyna Gregora Schlierenzauera:
- Maciej Kot, Piotr Żyła, Karl Geiger, Władimir Zografski
Drużyna Andreasa Goldbergera:
- Gregor Deschwanden, Jakub Wolny, Timi Zajc, Valentin Foubert
Red Bull Skoki w Punkt: Norwegowie wykluczeni! Zmiany w składach na zawody w Zakopanem
Celem wszystkich drużyn będzie osiągnięcie łącznej odległości najbliższej 1000 metrów w ramach dwóch serii skoków. Nie będą przyznawane noty za styl, nie będzie także kompensacji punktowych za wiatr lub długość rozbiegu. Przed skokiem zawodnicy będą każdorazowo konsultować strategię z kapitanem i deklarować odległość, jaką spróbują uzyskać. Drużyna nie może wskazać dwa razy tego samego dystansu w ramach jednej serii.
Rola kapitanów drużyn nie ograniczy się jednak wyłącznie do opracowywania strategii. Każdy lider dołoży bowiem symboliczne kilka metrów do kumulatywnego wyniku swojej drużyny, oddając skok na małej skoczni K-4. Rywalizacja kapitanów otworzy wydarzenie Red Bull Skoki w Punkt i będzie miała ogromny wpływ na końcowe wyniki – w ostatecznym rozrachunku będzie się liczyć każdy metr!
Historycznie, najwięcej zwycięstw w Zakopanem ma na koncie Gregor Schlierenzauer, ale być może doping własnej publiczności uskrzydli gospodarza, Adama Małysza, i to on odniesie drużynowe zwycięstwo? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w najbliższą sobotę, 5 kwietnia. Dokładny harmonogram imprezy, bilety na wydarzenie i więcej informacji o projekcie na redbull.pl/skokiwpunkt.
Szokująca decyzja w sprawie Norwegów po oszustwie na MŚ! Nagły komunikat FIS z 1 kwietnia