Szarapowa w półfinale pokonała 6:4, 6:3 Niemkę Sabine Lisicki. Z kolei Kvitova nieoczekiwanie okazała się lepsza od faworyzowanej Wiktorii Azarenki, wygrywając 6:1, 3:6, 6:2.
Przeczytaj koniecznie: Wimbledon: Kubot nie umiał wygrać
Rosjanka ma szansę na drugie w karierze zwycięstwo w Londyńskim turnieju (wygrała Wimbledon w 2004 roku). Dla Petry Kvitovej to pierwszy wielkoszlemowy finał.