Ula zaczęła dobrze - od 2:1, ale wtedy mecz w Meksyku przerwał deszcz.
Po wznowieniu było już gorzej - w pierwszym secie młodsza z tenisowych sióstr urwała rywalce cztery gemy, w drugim już tylko dwa. Spotkanie, razem z przerwą, trwało prawie 4 godziny!
Puchar Davisa: Polska remisuje z Litwą. Janowicz nadrobił to, co stracił Kubot
Obie panie grały ze sobą drugi raz w karierze, znów górą była Bacsinszky. Teraz o finał zagra z Włoszką Sarą Errani. W drugim meczu półfinałowym zmierzą się Francuzka Caroline Garcia i rozstawiona z jedynką Serbka Ana Ivanović.