Iga Świątek wzbudza wielkie zainteresowanie wśród polskich kibiców. O ile wydawać by się mogło, że życie prywatne prywatne sportsmenki nie skrywa większych tajemnic, o tyle w sierpniu 2023 roku w internecie pojawiły się zdjęcia, które prezentowały gwiazdę w trakcie zajęć treningowych z zaklejonymi ustami. Teraz tajemnicę Świątek w rozmowie z portalem "weszło.com" wyjawiła w rozmowie z portalem "weszło.com" Anna Ryczek, słynna trenerka oddechu.
Iga Świątek trenuje z plastrem na ustach. To dlatego się tak zachowuje
Jak powiedziała Ryczek, powodem dla którego Świątek zachowuje się w tak nietypowy sposób, aby wytrenować swój sposób oddychania i mieć lepszą wydolność w trakcie spotkań.
- Zacznijmy od tego, że nasz nos zapewnia nam mniejszy przepływ powietrza niż w przypadku ust, przez co jest naturalnym trenażerem oddechowym. Kiedy oddychamy przez nos podczas wysiłku fizycznego, to siłą rzeczy ten przepływ powietrza jest ograniczony. Zwiększamy sobie wtedy procent dwutlenku węgla w naszej krwi, bo nie możemy go tak dużo wydychać. To normalnie sprawia, że chcemy otworzyć usta i się go pozbyć, ale jeśli mamy je zaklejone, to eksponujemy nasz ośrodek oddechowy na większą ilość tego gazu i zmniejszamy na niego chemowrażliwość. Co powoduje, że możemy oddychać trochę mniej i trochę spokojniej. Nawet kiedy to wciąż jest szybki oddech – bo nasza wentylacja zwiększa się w wyniku wzrostu metabolizmu. - mówi Ryczek i dodaje, że z perspektywy sportowca ważny jest także aspekt tego, aby oddychać bardziej ekonomicznie.
- Mogę tu przekierować do badania George’a Dallama z 2018 roku. Przez sześć miesięcy grupa uczestników trenowała oddychając tylko wyłącznie przez nos. I po zrobieniu testów wydolności okazało się, że po upływie tego czasu ci ludzie w trakcie ćwiczeń fizycznych mieli niższe tętno, mniej oddechów i o 25 procent mniej wentylacji. Dlaczego to ma znaczenie? Bo oddech to też wydatek energetyczny. Więc z perspektywy sportowca ważne jest, aby oddychać bardziej ekonomicznie. - podsumowuje Ryczek w rozmowie z "weszło.com".