Vive Tauron Kielce rewelacyjnie spisuje się w Lidze Mistrzów. Po trzech spotkaniach ma komplet zwycięstw i z sześcioma punktami jest najlepsze w grupie B. Spotkanie wyjazdowe z wicemistrzem Węgier było jak na razie największym wyzwaniem dla podopiecznych Talanta Dujszebajewa. W końcówce drugiej połowy wydawało się, że to gospodarze odniosą zwycięstwo. Prowadzili już 27:25, grali z przewagą jednego zawodnika, ale totalnie się pogubili! Dwukrotnie oddali piłkę za darmo, a Jurkiewicz i Jachlewski doprowadzili do remisu, wykorzystując szybkie kontry.
Bohaterem Vive był jednak bramkarz Filip Ivić. W końcowych minutach bronił dosłownie wszystko! Żaden strzał nie znalazł drogi do jego siatki. Gospodarze zatrzymali się na 27 strzelonych golach, podczas gdy goście z Kielc dołożyli jeszcze dwa i wygrali cały mecz 29:27!
Pick Szeged - Vive Tauron Kielce: 27:29
Vive Tauron Kielce: Szmal, Ivić – Aguinagalde, Bielecki, Bombac, Djukić, Jachlewski, Jurkiewicz, Kus, Lijewski, Paczkowski, Reichmann, Strlek, Zorman
MOL-Pick Szeged: Sierra, Sego – Balogh, Banhidi, Blazević, Bodo, Buntić, Gaber, Goncalves, Gorbok, Kallman, Obranović, Rodriguez, Skube, Sostarić, Zubai