Mariusz Pudzianowski

i

Autor: KSW Mariusz Pudzianowski

Pudzianowski kontra Emalianenko? Polacy jeszcze w tym roku mogą wystąpić w Japonii!

2015-10-10 20:18

Najsilniejszy kiedyś człowiek świata kontra swego czasu najgroźniejszy osobnik na globie? To możliwe! Federacja KSW nawiązała bowiem współpracę z powstałą niedawno Rizin Fighting Federation i prawdopodobnie jeszcze w tym roku w Japonii pojawią się polscy fighterzy. A w sylwestra planowany jest powrót na ring absolutnego dominatora aren MMA, Fiodora Emalianenko! Czy Rosjanin zmierzy się z Polakiem?

To na razie tylko spekulacje. Rizin Fighting Federation to twór stworzony przez Noboyukie Sakakibarę, byłego właściciela federacji Pride. Jeszcze w czasach gdy właśnie w Azji walczyli najlepsi z najlepszych i gdzie MMA w dzisiaj znanej nam formie było budowane. RFF cel ma bowiem jeden: stać się równorzędnym konkurentem dla amerykańskiego UFC. Stąd też próba nawiązania ścisłej współpracy z innymi federacjami, które w pojedynkę nie mają szans wskoczyć na rynek USA. Między innymi z KSW.

Arena Berserkerów NA ŻYWO! Transmisja LIVE na SPORT.SE.PL!

Skąd jednak pomysł na starcie Mariusza Pudzianowskiego i Fiodora Emalianenki? To już wyższy poziom spekulacji i plotek. Polak to bowiem marka globalna. Były strongman. Mistrz świata siłaczy. Silny facet z łatką mięśniaka zdolnego przeciągać samoloty. Emalianenko natomiast wciąż rozpala wyobraźnię fanów. Nie jest ważne, że Rosjanin ma już 39 lat i od trzech lat nie stoczył walki. Nie jest ważne, że ostatnie wybitne walki stoczył w czasach, gdy portal youtube dopiero raczkował. To legenda. Legenda, która nawiązała współpracę z Rizin Fighting Federation i wraca na ring 31 grudnia 2015 roku.

Pudzianowski vs Emalianenko? Prędzej w 2016 roku!

Podobny pojedynek stał się więc jak najbardziej realny. Sam "Pudzian" odniósł się już do narastających spekulacji: - Nic mi na ten temat nie wiadomo, czy taka opcja wchodzi w grę, ale któż to wie. Niemożliwe czasami staje się możliwe. To jest tylko kwestia negocjacji, a ja uważam, że cierpliwy to i kamień ugotuje.

Czyli co, pojedynek najsilniejszego człowieka świata z najsilniejszym jeszcze w tym roku? To raczej nierealne. Pod koniec października Polak walczy bowiem na Wembley z Peterem Grahamem. A do tej pory tylko raz w karierze w MMA Polak popełnił ten błąd i w trakcie jednego miesiąca spróbował stoczyć dwie walki. W maju 2010 roku najpierw pokonał Yusuke Kawaguchiego, a dwa tygodnie później został rozbity przez Tima Sylvię.

Ale już w 2016 roku wydarzenie jest jak najbardziej prawdopodobne. O ile Emalianenko po pierwszym pojedynku nie zrejteruje.

A w noc sylwestrową w Japonii pojawić się mogą natomiast inni zawodnicy z federacji MMA. I też będzie ciekawie!


Najnowsze