Dla działaczy FC Barcelony letnie okienko transferowe należało do niezwykle pracowitych. Pomimo dużych problemów finansowych klub pozyskał aż pięciu nowych piłkarzy za łączną sumę ponad 150 mln euro. W naszym kraju najwięcej mówiło się naturalnie o transferze Roberta Lewandowskiego, który na Camp Nou przeniósł się z Bayernu Monachium. Kapitan reprezentacji Polski początek miał niezbyt udany, w trzech pierwszych spotkaniach nie zdobył bowiem gola. Przełamanie nastąpiło dopiero w spotkaniu przeciwko UNAM Pumas (6:0), gdy 34-latek zdobył bramkę oraz zaliczył dwie asysty. Choć oficjalnie Lewandowski nie został jeszcze zgłoszony do rozgrywek La Liga, fani „Blaugrany” gorąco liczą, że nastąpi to w najbliższych godzinach, a polski snajper już w sobotę rozpocznie strzelanie w lidze hiszpańskiej. Okazja do tego jest całkiem niezła, Barcelona sezon zainauguruje bowiem domowym meczem przeciwko Rayo Vallecano. Eksperci z TOTALbet nie mają wątpliwości, że to „Lewy” jest głównym faworytem do strzelenia bramki w tym meczu. Kurs na takie zdarzenie wynosi 1.38, a były snajper Bayernu wyprzedza w tym zestawieniu klubowych kolegów: Pierre’a Emericka Aubameyanga (1.67), Memphisa Depaya (1.75) oraz Ansu Fatiego (1.91).
Zespół z przedmieść Madrytu w ubiegłym sezonie zajął w ligowej tabeli dwunaste miejsce. Drużyna prowadzona przez Andoniego Iraolę pierwszą część rozgrywek miała znakomitą, potem jednak zdecydowanie spuściła z tonu. Ostatecznie jednak cel jaki postawiono przed baskijskim szkoleniowcem – a zatem utrzymanie w lidze – udało się osiągnąć ze względnym spokojem. Rodzi się jednak pytanie czy sytuacja powtórzy się w najbliższych rozgrywkach, Rayo latem nie wydało bowiem na transferu ani jednego euro! Do klubu trafiło co prawda kilku piłkarzy m.in. wypożyczony z Alaves obrońca Florian Lejeune czy sprowadzony na zasadzie wolnego transferu niezwykle doświadczony golkiper – Diego Lopez. Trudno jednak sądzić, aby zawodnicy tego kalibru byli w stanie zapewnić drużynie wymaganą jakość. Młody, 40-letni szkoleniowiec klubu z Vallecano w ubiegłym sezonie pokazał już jednak, że potrafi wydobyć ze swoich zawodników bardzo wiele. Wydaje się, że dużo zależeć będzie od gwiazdy zespołu – Radamela Falcao. Bardzo doświadczony napastnik w minionym sezonie strzelił zaledwie sześć ligowych goli i jeśli jego zespół chce marzyć o utrzymaniu, poprawienie tego rezultatu będzie absolutną koniecznością. Nawet w przypadku dobrej dyspozycji Kolumbijczyka eksperci z TOTALbet nie wierzą jednak, że Rayo jest w stanie wywieźć z Camp Nou jakiekolwiek punkty. Kurs na zwycięstwo gości wynosi bowiem 12.32, w przypadku wygranej „Blaugrany” jest to natomiast 1.23.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Barcelona – 1.23 remis – 6.42 Rayo – 12.32
- Podwójna szansa:
1/X – 1.05 1/2 – 1.11 X/2 – 3.66
- Barcelona strzeli gola:
tak – 1.04 nie – 8.22
- Rayo strzeli gola:
tak – 1.89 nie – 1.89
- Robert Lewandowski strzeli gola:
tak – 1.38
- Robert Lewandowski strzeli pierwszego gola w meczu:
tak – 2.88
- Robert Lewandowski strzeli ostatniego gola w meczu:
tak – 2.88
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 11.68 powyżej 0.5 – 1.02
poniżej 1.5 – 5.10 powyżej 1.5 – 1.14
poniżej 2.5 – 2.53 powyżej 2.5 – 1.48
poniżej 3.5 – 1.63 powyżej 3.5 – 2.19
poniżej 4.5 – 1.26 powyżej 4.5 – 3.64
poniżej 5.5 – 1.10 powyżej 5.5 – 6.36
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu FC Barcelona – Rayo Vallecano znajduje się W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.