Katalończycy do czwartkowego starcia z Realem Madryt w Pucharze Króla przystępowali po dwóch potężnych rozczarowaniach. Najpierw po porażce na Old Trafford z Manchesterem United odpadli bowiem z Ligi Europy, a kilka dni później sensacyjnie ulegli w lidze Almerii. Dodając do tego fakt, że Barcelona udała się na pucharowe starcie do Madrytu bez Pedriego, Lewandowskiego i Dembele, wydawało się, że to rywal będzie w zdecydowanie korzystniejszej sytuacji. „Blaugrana” zagrała jednak bardzo dobry mecz w defensywie, a jedna z nielicznych kontr zakończyła się samobójczym trafieniem Edera Militao. Wynik ten nie tylko sprawia, że Barca jest w zdecydowanie lepszej sytuacji przed rewanżem, ale także pozwala na zdecydowanie większy optymizm przed kolejnymi spotkaniami. Już w najbliższą niedzielę lidera La Liga czeka bowiem powrót do ligowej rzeczywistości, na Camp Nou zamelduje się bowiem Valencia. Eksperci z TOTALbet nie mają większych wątpliwości, że to ekipa Roberta Lewandowskiego – który przeciwko „Nietoperzom” z powodu urazu mięśnia nie wystąpi – jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku i powinna łatwo sięgnąć po zwycięstwo.
Trudno jednak dziwić się takim przewidywaniom. O ile bowiem dla Barcelony mecze przeciwko Manchesterowi United i Almerii były rozczarowaniem, o tyle dla Valencii cały obecny sezon jest jednym, permanentnym rozczarowaniem. Wydawało się, że pod sterami Gennaro Gattuso zespół z Mestalla wskoczy wreszcie na odpowiedni poziom, ale nic takiego nie miało miejsca. Włoski szkoleniowiec niedawno zapłacił zresztą za słabe wyniki utratą posady. Jego miejsce zajął znakomity niegdyś piłkarz, klubowa legenda – Ruben Baraja. 48-latka czeka jednak piekielnie trudne zadanie, Valencia po 23 kolejkach znajduje się bowiem w strefie spadkowej, a drużyna wydaje się całkowicie rozbita. Z jednej strony jest to chyba najgorszy moment, aby udać się na wyjazdowe spotkanie z liderem La Liga. Z drugiej jednak – ewentualna zdobycz punktowa (a najlepiej zwycięstwo) dałoby piłkarzom mentalnego „kopa”, który zapewne pozwoliłby im w kolejnych tygodniach ugrać sporo „oczek”. Zdaniem TOTALbet jest to jednak wariant skrajnie nieprawdopodobny. Za każdą złotówkę postawioną na triumf „Nietoperzy” bukmacher płaci bowiem 6.80 zł. W przypadku wygranej gospodarzy analogiczny zarobek wyniesie z kolei 1.52 zł.
Kursy TOTALbet:
Wynik meczu:
Barcelona – 1.52 remis – 4.65 Valencia – 6.80
- Podwójna szansa:
1/X – 1.13 1/2 – 1.21 X/2 – 2.46
- Barcelona strzeli gola:
tak – 1.11 nie – 5.80
- Valencia strzeli gola:
tak – 1.68 nie – 2.11
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 10.00 powyżej 0.5 – 1.04
poniżej 1.5 – 3.90 powyżej 1.5 – 1.24
poniżej 2.5 – 2.04 powyżej 2.5 – 1.76
poniżej 3.5 – 1.40 powyżej 3.5 – 2.88
poniżej 4.5 – 1.15 powyżej 4.5 – 5.20
poniżej 5.5 – 1.05 powyżej 5.5 – 9.50
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu FC Barcelona – Valencia CF dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.