Trzeba przyznać, że letnie okno transferowe w Realu Madryt stoi pod znakiem głośnych rozstań. Od dłuższego czasu było wiadomo, że z klubem pożegnają się Isco, Gareth Bale oraz Marcelo. Ich kontrakty wygasały bowiem wraz z końcem czerwca, a klub nie miał zamiaru ich przedłużać. Najszerszym echem odbiło się jednak odejście Casemiro, który w ostatnich dniach trafił do Manchesteru United. Utytułowany Brazylijczyk w obliczu nacierającej młodzieży w obecnym sezonie nie mógł być już pewien pierwszego placu, stąd też postanowił spróbować swoich sił na Wyspach Brytyjskich. Wydaje się, że kwota uzyskana przez „Królewskich” (ok. 70 mln euro) jest naprawdę korzystna. Następcą Casemiro w stolicy Hiszpanii ma zostać sprowadzony z AS Monaco za 80 mln euro Aurelien Tchouameni. Młodziutki Francuz początek ma naprawdę imponujący i niewykluczone, że z czasem uda mu się w pełni „wejść w buty” doświadczonego Brazylijczyka. Oprócz tego na Concha Espina 1 trafił też Antonio Ruediger z Chelsea (wolny transfer). Jedynie dwa transfery mogą świadczyć o tym, że Florentino Perez i jego współpracownicy nieco „przespali” okno transferowe, ale nie jest to do końca prawda. Wzmocniono bowiem kluczowe pozycje, obecnie jedyną bolączkę Carlo Ancelottiego może stanowić funkcja godnego zmiennika dla Karima Benzemy. W meczu z Espanyolem nie powinno mieć to jednak większego znaczenia, wg TOTALbet zdecydowanym faworytem do zgarnięcia trzech punktów będą bowiem „Królewscy”.
Espanyol naturalnie nie może równać się z Realem w kwestii wydatków na transfery. Klub ze stolicy Katalonii latem pozyskał co prawda aż ośmiu piłkarzy, ale tylko za dwóch z nich musiał zapłacić jakiekolwiek pieniądze. W obu przypadkach chodziło zresztą o transfery środkowych pomocników – za Edu Exposito z Eibaru zapłacono 4,5 mln euro, za Tonny’ego Vilhenę z Krasnodaru 2,5 mln euro. Oprócz tego trzech piłkarzy ściągnięto na zasadzie wolnego transferu, a trzech kolejnych wypożyczono z innych klubów. Wydaje się, że sporym wzmocnieniem będzie pozyskanie Joselu. Doświadczony napastnik ma za sobą występy w wielu renomowanych klubach (m.in. Eintracht Frankfurt czy Newcastle United), a ostatni sezon w barwach Deportivo Alaves zakończył z bardzo dobrym bilansem 14 ligowych goli. 32-latek ma już za sobą premierową bramkę w barwach Espanyolu i nie ma wątpliwości, że w najbliższy weekend będzie chciał zdobyć kolejną. Tym bardziej, że w przeszłości miał już także okazję występować w barwach Realu. Nie dane mu było jednak zadebiutować w pierwszym zespole, jego bilans zamknął się na 73 występach i 40 golach w klubowych rezerwach. Joselu zapewne będzie chciał zatem utrzeć nosa „Królewskim”. Zdaniem TOTALbet szanse na to są jednak niewielkie. Kurs na zwycięstwo jego ekipy został ustalony przez bukmachera na poziomie 6.52, potencjalne trafienie wychowanka Celty Vigo „wyceniono” natomiast na 4.36. Jest to dopiero dziewiąty rezultat w zestawieniu, czołowe siedem lokat zajmują natomiast piłkarze Realu.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Espanyol – 6.52 remis – 4.89 Real – 1.47
- Podwójna szansa:
1/X – 2.52 1/2 – 1.19 X/2 – 1.13
- Espanyol strzeli gola:
tak – 1.56 nie – 2.27
- Real strzeli gola:
tak – 1.09 nie – 6.28
- Strzelec gola:
Raul de Tomas – 3.51 Karim Benzema – 1.74
Joselu – 4.36 Juan Latasa – 2.29
Nabil Touaizi – 4.54 Mariano Diaz – 2.40
Dani Gomez – 5.10 Vini Jr – 2.43
Nany Dimata – 5.20 Marco Asensio – 2.68
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Espanyol Barcelona – Real Madryt dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.