Górnik i Legia mają wspólnie 29 mistrzostw Polski, ale w tym sezonie rozczarowują. Zabrzanie pod wodzą Jana Urbana mieli przebudować drużynę, liczono się z tym, że Górnik może być w środku tabeli, choć mając Lukasa Podolskiego, można oczekiwać czegoś więcej. Legia jest jedynym mistrzem kraju w Europie, który znajduje się w strefie spadkowej. W lidze gra fatalnie, zajmuje przedostatnią pozycję, seryjnie przegrywając mecze. I nawet dwa zwycięstwa w Lidze Europy, po 1:0 z Leicester i Spartakiem, dziś zostały już zapomniane przez kibiców.
Górnik nie wygrał 4 ostatnich spotkań w ekstraklasie. Po 13 meczach (ma zaległy z Rakowem) ma 15 punktów (4-3-6). Na pewno niżej 14. miejsca nie spadnie, niezależnie od wyniku, bo ma 4 punkty przewagi nad Bruk-Betem.
Legia rozegrała tylko 12 meczów (ma zaległe z Bruk-Betem i Zagłębiem), jest na przedostatnim miejscu w tabeli z zaledwie 9 punktami. Straciła już 22 bramki, przegrała 9 z 12 spotkań. Ma 6 porażek z rzędu, to najgorszy wynik od 71 lat. A jeśli przegra w Zabrzu, wyrówna najgorszy rekord w 105-letniej historii – 7 kolejnych porażek w sezonie 1936, w którym jedyny raz spadła z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Górnik rozegrał u siebie 7 z 12 meczów, zdobył 10 punktów. W tych 7 meczach padło 14 bramek, po 7 dla Górnika i rywali. Zabrzanie 3 razy wygrywali, 3 razy przegrywali, raz remisowali. Nie potrafili wygrać w dwóch domowych meczach z rzędu – zremisowali z Zagłębiem (0:0) i przegrali z Wisłą Kraków (0:1).
Legia na wyjazdach grała 6 meczów, z których 5 przegrała. Zdobyła zaledwie 5 bramek, straciła ich 12. Zwyciężyła tylko raz, z Wartą Poznań (2:0). Aktualnie ma serię 4 wyjazdowych przegranych – 1:4 z Piastem, 1:3 z Lechią, 0:1 ze Śląskiem i 0:1 z Wisłą Kraków.
W poprzednim sezonie w meczach pomiędzy tymi drużynami wygrywali goście – Legia 2:1, a Górnik 3:1. W 8 ostatnich spotkaniach (wszystkie oficjalne) – nie było remisu. 5 z 6 ostatnich meczów pomiędzy tymi drużynami – powyżej 2,5 gola.
Oba zespoły mają sporo do udowodnienia. Kibice z Zabrza coraz mocniej krytykują drużynę i działaczy. W Legii stypa, bo wiadomo, że zespół może zapomnieć o obronie mistrzostwa Polski. Ale przede wszystkim musi w końcu się przełamać, od tego chce zacząć. Stawiamy na mecz walki, wyrównany, oba zespoły nie mają nic do stracenia, muszą zaatakować. Dlatego pójdziemy w stronę zdobywanych bramek, w 27 ostatnich meczach pomiędzy nimi nie było bezbramkowego remisu (od marca 2009). Typujemy powyżej 2,5 gola.
NASZ TYP
- Powyżej 2,5 gola
KURSY
- TOTALbet – 1.97
- STS – 1.96
- BETFAN – 1.96
- LVBET – 1.96
- forBET – 1.96
- Fuksiarz – 1.95
- betcris – 1.95
- eWinner – 1.94
- Superbet – 1.90
- NOBLEBET – 1.90
- Totolotek – 1.81
KURSY – OBIE DRUŻYNY STRZELĄ GOLA (TAK)
- TOTALbet – 1.75
- BETFAN – 1.74
- Fortuna – 1.71
- PZBuk – 1.66
KURSY – WYGRANA GÓRNIKA
- TOTALbet – 3.05
- ETOTO – 3.05
- Totolotek – 3.05
- Betclic – 3.00
KURSY – REMIS
- TOTALbet – 3.45
- Fortuna – 3.35
- STS – 3.30
- PZBuk – 3.30
KURSY – WYGRANA LEGII
- TOTALbet – 2.45
- BETFAN – 2.37
- LVBET – 2.35
- STS – 2.30
Kursy aktualne na 20.11.2021, godz. 20:00. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Górniku kontuzje eliminują Alexa Sobczyka i Norberta Wojtuszka. W Legii wciąż nie jest gotowy Artur Boruc. Dopiero treningi wznowił Maik Nawrocki. Urazy leczą Lirim Kastrati, Bartosz Kapustka i Joel Abu Hanna.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
GÓRNIK: Sandomierski – Wiśniewski, Janicki, Gryszkiewicz – Dadok, Kubica, Manneh, Janża – Nowak – Jimenez, Podolski.
LEGIA: Miszta – Johansson, Wieteska, Jędrzejczyk – Ribeiro, Slisz, Josue, Mladenović – Muci, Luquinhas – Emreli.