Napisać, że sezon 2022/2023 jest w wykonaniu Liverpoolu słaby – to tak naprawdę nic nie napisać. Drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa miała ponownie bić się o mistrzostwo kraju, tymczasem pałęta się obecnie gdzieś w okolicach środka tabeli. Podopieczni Juergena Kloppa przegrywają średnio co trzeci ligowy mecz, nie może zatem dziwić, że z dorobkiem 32 punktów zajmują dopiero dziewiąte miejsce w ligowej stawce. Być może dobrym prognostykiem przed dalszą częścią sezonu było poniedziałkowe, domowe zwycięstwo w derbach miasta nad Evertonem (2:0). Ekipa niemieckiego szkoleniowca zaprezentowała się w tym meczu z całkiem dobrej strony, co może zwiastować, że sezon wcale nie jest jeszcze przegrany. Tym bardziej, że strata Liverpoolu do czwartego w tabeli Newcastle United wynosi obecnie dziewięć punktów, przy czym trzeba pamiętać, że klub z miasta Beatlesów ma jeszcze jeden zaległy mecz w zanadrzu. W obliczu powyższych faktów tym bardziej elektryzująco zapowiada się sobotnie, bezpośrednie starcie obu zespołów na St. James’ Park. Czy Mohamed Salah i jego koledzy będą w stanie zwyciężyć i ponownie włączyć się do walki o TOP4? Zdaniem TOTALbet jest to realny scenariusz, choć minimalnym faworytem sobotniej potyczki będą gospodarze.
Jeśli o Liverpoolu możemy powiedzieć jako o największym rozczarowaniu obecnego sezonu, o tyle o Newcastle United śmiało możemy mówić w kontekście jednej z największych pozytywnych niespodzianek. Jeszcze rok temu o tej samej porze „Sroki” rozpaczliwie walczyły bowiem o utrzymanie. Dwanaście miesięcy później ekipa dowodzona przez Eddiego Howe’a zajmuje w tabeli Premier League czwarte miejsce, notując serię 17 kolejnych meczów ligowych bez porażki. Jest to zresztą niezwykle ciekawe zagadnienie, zespół z Tyneside przegrał bowiem w obecnych rozgrywkach zaledwie jedno spotkanie. Miało to miejsce pod koniec sierpnia, przeciwko… Liverpoolowi. Newcastle objęło wówczas prowadzenie po golu Alexandera Isaka, „The Reds” potrafili jednak odpowiedzieć trafieniami Roberto Firmino oraz Fabio Carvalho. Wydaje się jednak, że zwycięstwo liverpoolczyków w najbliższą sobotę trzeba byłoby rozpatrywać w kategorii sporej niespodzianki. „Sroki” w obecnej kampanii jeszcze nie przegrały przed własną publicznością, notując sześć zwycięstw oraz pięć remisów. A nadmienić trzeba, że rywali mieli nie byle jakich, na St. James’ Park rywalizowały już Manchester City (3:3) czy Chelsea (1:0). Także i w przypadku spotkania z Liverpoolem najbardziej realnym scenariuszem jest wg TOTALbet wygrana gospodarzy (2.45). Ewentualny triumf gości „wyceniono” na 2.88, remis z kolei na 3.65.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Newcastle – 2.45 remis – 3.65 Liverpool – 2.88
- Podwójna szansa:
1/X – 1.43 1/2 – 1.30 X/2 – 1.53
- Newcastle strzeli gola:
tak – 1.24 nie – 3.80
- Liverpool strzeli gola:
tak – 1.28 nie – 3.45
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 10.00 powyżej 0.5 – 1.04
poniżej 1.5 – 3.95 powyżej 1.5 – 1.24
poniżej 2.5 – 2.03 powyżej 2.5 – 1.76
poniżej 3.5 – 1.41 powyżej 3.5 – 2.85
poniżej 4.5 – 1.15 powyżej 4.5 – 5.20
poniżej 5.5 – 1.05 powyżej 5.5 – 9.50
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Newcastle – Liverpool dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.