Przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek wydawało się, że Stal Mielec będzie jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi. Początek sezonu zdawał się jednak przeczyć tym przewidywaniom. Podopieczni Adama Majewskiego wygrali trzy z pierwszych pięciu spotkań i z dorobkiem 10 punktów znajdowali się w czołówce tabeli PKO BP Ekstraklasy. W miniony weekend piłkarzy z Podkarpacia czekał jednak zimny prysznic. W wyjazdowym meczu przeciwko Piastowi Gliwice „Stalówka” nie miała absolutnie nic do powiedzenia, wysoko ulegając rywalowi (0:4). Zasadne wydaje się zatem pytanie: czy był to jedynie wypadek przy pracy, czy też… powrót do normalności? Obecnie wciąż trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, najbliższe spotkania w wykonaniu zawodników Stali z pewnością pozwolą wyrobić sobie na ten temat opinię. Trzeba przy tym przyznać, że okazja na szybki powrót na właściwe tory trafia się wręcz wyborna. Już w najbliższy piątek na stadionie przy ul. Solskiego 1 zamelduje się Legia Warszawa. Żądza rehabilitacji jest wśród mielczan ogromna, ale nie zmienia to faktu, że faworytem tego starcia będą wg TOTALbet goście.
Legioniści natomiast w nowym sezonie prezentują się jak do tej pory „w kratkę”. Jeśli dokładnie prześledzimy występy tego zespołu w dotychczasowych meczach to zwrócimy uwagę, że podopieczni Kosty Runjaicia za każdym razem jedną z połów grali słabszą, a drugą zdecydowanie lepszą. Wyjątek stanowi wyjazdowy mecz przeciwko Cracovii (0:3), wówczas zagrali bowiem… dwie fatalne połowy. Fakty są jednak takie, że ekipa ze stolicy w dotychczasowych sześciu spotkaniach uzbierała 11 punktów, co dość nieoczekiwanie daje jej obecnie pozycję wicelidera PKO BP Ekstraklasy. Na wyróżnienie w warszawskim zespole na pewno zasługuje Ernest Muci, który w dotychczasowych spotkaniach zdążył już zanotować po dwie bramki oraz asysty, a do tego wywalczył jeszcze rzut karny. Niewykluczone jednak, że Albańczyk spotkanie w Mielcu rozpocznie na ławce rezerwowych. Wszystko przez powrót do klubu Carlitosa. W Warszawie wiele obiecują sobie po transferze hiszpańskiego napastnika, a podczas krótkiego epizodu w meczu z Górnikiem 32-latek pokazał, że może być istotnym elementem układanki Runjaicia. Możliwy jest jednak scenariusz, w którym obaj wymienieni zawodnicy rozpoczną spotkanie ze Stalą w pierwszym składzie. Trzeba przyznać, że – dodając do tego Josue, Bartosza Kapustkę czy Pawła Wszołka – ofensywa Legii prezentuje się naprawdę okazale. Podobnego zdania są najwyraźniej także eksperci z TOTALbet, którzy wieszczą piątkowe trzy punkty dla gości. Kurs na takie zdarzenie wynosi 2.03, w przypadku gospodarzy jest to natomiast 3.65.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Stal – 3.65 remis – 3.66 Legia – 2.03
- Podwójna szansa:
1/X – 1.74 1/2 – 1.29 X/2 – 1.30
- Stal strzeli gola:
tak – 1.37 nie – 2.87
- Legia strzeli gola:
tak – 1.18 nie – 4.24
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 9.99 powyżej 0.5 – 1.04
poniżej 1.5 – 3.87 powyżej 1.5 – 1.25
poniżej 2.5 – 2.00 powyżej 2.5 – 1.79
poniżej 3.5 – 1.40 powyżej 3.5 – 2.91
poniżej 4.5 – 1.14 powyżej 4.5 – 5.37
poniżej 5.5 – 1.05 powyżej 5.5 – 9.69
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Stal Mielec – Legia Warszawa dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.