Novak Djoković jest w trakcie walki o pierwsze miejsce w rankingu ATP na koniec sezonu. Serb jest aktualnie drugi, ale wygrana w zawodach Masters w Londynie da triumfatorowi 1500 punktów. Taka liczba byłaby dla 32-latka wystarczająca, by po ostatnim turnieju założyć na głowę koronę zarezerwowaną dla "jedynki". "Nole" sprawia w ostatnich dniach wraenie maszyny, którą trudno zatrzymać. Doświadczony gracz od sześciu meczów nie przegrał choćby seta - w tym czasie zwyciężył w Paryżu, a także rozpoczął rywalizację w Londynie od pokonania Mateo Berrettiniego.
Thiem dobrze rozpoczął zawody w Londynie, pokonując 2:0 Rogera Federera. Piąty zawodnik rankingu wcześniej odpadł w drugiej rundzie w Paryżu, lecz wygrał zawody rozgrywane na ojczystej ziemi w Wiedniu. Na dziesięć ostatnich meczów, 26-latek przegrał zaledwie dwukrotnie.
Tylko w tym sezonie obaj gracze mierzyli się ze sobą dwa razy. W maju, na ziemnych kortach w Madrycie, lepszy okazał się Djoković (2:0). Kilkanaście dni później w trakcie French Open, Thiem ograł Serba w półfinale 3:2. Całkowity bilans jest jednak po stronie 32-latka, który siedem razy pokonał Austriaka i trzy razy musiał uznać jego wyższość.
Inny wynik niż wygrana Djokovicia będzie zaskoczeniem. Serb jest wyżej ceniony przez bukmacherów, a kto zwycięży? Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00.
Ostatnie wyniki:
N. Djoković: M. Berrettini (2:0), D. Szapowałow (2:0), G. Dimitrow (2:0), S. Tsitsipas (2:0), K. Edmund (2:0)
D. Thiem: R. Federer (2:0), G. Dimitrow (0:2), M. Raonić (2:1), D. Schwartzman (2:1), M. Berrettini (2:1)
Nasze typy:
Djoković pokona Thiema
Kursy:
TOTALbet - 1,20
LVbet – 1,18