Przypomnijmy, że niepełnosprawny kolarz, któremu w 2001 r. po kolizji wyścigowej amputowano obie nogi, zderzył się w miniony piątek z ciężarówką i doznał rozległych obrażeń głowy. Brał udział w treningu na „handbike'u”, czyli specjalnym rowerze, skonstruowanym dla osób niemających dolnych kończyn. We wtorkowym komunikacie szpital w Sienie poinformował, że stan pacjenta pozostaje poważny, choć stabilny. Ewentualne wybudzanie w celu oceny stanu zdrowia przewiduje się na przyszły tydzień, wcześniej nie ma możliwości, by stwierdzić rozległość i skutki urazów mózgu.
Maja Włoszczowska BOI SIĘ jeździć na rowerze. Wszystko przez paskudne zachowania
Neurochirurdzy będą wybudzać Zanardiego za 10-15 dni, na razie mózg musi pozostawać „w odpoczynku” – wynika z wypowiedzi prof. Giuseppe Oliveriego we włoskim Sky Sporcie. – Nie wiemy w jakim zakresie śpiączkę wywołują leki, a w jakim jego stan neurologiczny – powiedział Oliveri. – Parametry pacjenta są stabilne, ale leczenie może zająć dużo czasu.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj