Na szóstym etapie La Vuelta 2018 z Huercal Overa do San Javier peleton miał dojechać do mety w pełnym składzie. Sytuację tę zmieniła jednak kraksa na kilka kilometrów przed metą. Wtedy to oderwała się grupa około 50 kolarzy i oni linię kończącą odcinek przecięli jako pierwsi. Najwyżej sklasyfikowany został Nacer Bouhanni przed Dannym Van Poppelem (Lotto NL-Jumbo) i Elią Vivianim (Quick-Step). Michał Kwiatkowski dojechał do końca w grupie i zakończył ściganie na czternastej pozycji z tym samym czasem, co zwycięzca etapu.
Ponad trzy minuty straty do Bouhanniego na finiszu miał inny z Polaków - Rafał Majka (Bora-hansgrohe). "Kwiato" dzięki dobrej jeździe zmniejszył stratę do lidera Vuelty. Obecnie do przewodzącego klasyfikacji generalnej Rudy'ego Mollarda traci czterdzieści jeden sekund. Trzeci w "generalce" jest Emanuel Buchmann (Bora-hansgrohe). Niemiec do Francuza traci czterdzieści osiem sekund.
W piątek siódmy etap La Vuelta 2018 z Puerto Lumbreras do Pozo Alcon. Odcinek, liczący 187,5 kilometra, znowu będzie polem do popisu dla sprinterów.