Maja Włoszczowska

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express

Policja udaremniła bezmyślną kradzież. Maja Włoszczowska odzyskała skradzione rowery

2021-11-01 15:54

Cztery tygodnie temu po raz ostatni wystartowała w wyścigu zawodowców. Za kilka dni świętować będzie 38. urodziny. Radość Mai Włoszczowskiej zakłócił złodziej, który ukradł trzy profesjonalne rowery górskie z piwnicy jej domu w Jeleniej Górze. Policja odzyskała je błyskawicznie.

- Może jeszcze będę się ścigać na poziomie amatorskim, a może w maratonie - mówiła „Super Expressowi” przed miesiącem wicemistrzyni olimpijska i mistrzyni świata w kolarstwie górskim.

Włamanie do piwnic bloku miało miejsce w nocy z piątku na sobotę. Maja Włoszczowska była w domu, ale niczego nie słyszała, podobnie jak sąsiedzi. Na Instagramie napisała:

„Drodzy złodzieje. Koniec kariery nie oznacza, że przestaję jeździć na rowerze. Mam nadzieję, że sumienie, a prędzej argument, że nikt tych rowerów nie kupi, sprawi, że porzucicie je w miejscu, gdzie władze będą mogły je odnaleźć”.

Dodała zdjęcia i poprosiła internautów o przekazanie dalej tego wpisu. Bardzo wiele osób tak uczyniło.

A nam powiedziała: - Poczułam bezradność i złość, w tym na samą siebie. Wydawało mi się, że sprzęt jest dobrze zabezpieczony, a jednak nie. Złodzieje musieli przejść trzy bariery. Rowery jako uzywane wyceniliśmy na 75 tysięcy złotych. Na wszystkich startowałam w przeszłości. Nie ma ich w katalogu, nie ma żadnej drugiej sztuki jak te.

Zgłoszenie kradzieży nastąpiło o godz. 9 rano w sobotę. Dziesięć godzin później złodziej i jego łup byli już w rękach policjantów.

- Sprawca włamał się do piwnic i przypadkiem trafił na rowery pani Mai - wyjaśnia „Super Expressowi” podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy policji w Jeleniej Górze. - Nie miał szans w tak krótkim czasie ich sprzedać, próbował je ukryć. Zatrzymany został na terenie Jeleniej Góry. Uczyniliśmy to metodami operacyjnymi. Rozpropagowanie informacji nie było pomocne, mogło nawet utrudnić działanie. Sąd aresztował podejrzanego na dwa miesiące, bo jest recydywistą. A rowery wkrótce wrócą do właścicielki.

Polska firma KROSS, producent jednośladów i sponsor Mai Włoszczowskiej postanowiła w dowód wdzięczności przekazać jeleniogórskiej policji rowery elektryczne wartości 30 tys. zł lub taką samą sumę na inny, uzgodniony cel.

Najnowsze