Podczas napadu Cavendish był brutalnie zastraszany na oczach swojej rodziny. Intruzi przywłaszczyli sobie między innymi torbę Louis Vuitton oraz dwa drogocenne zegarki marki Richard Mille, warte odpowiednio 400 000 i 300 000 funtów (2,1 i 1,6 mln złotych). W lutym br. w związku ze sprawą osądzono pierwszych schwytanych. To 28-letni Ali Sesay z Croydon i 31-letni Romario Henry z Londynu. Henry, który został uznany za winnego dwóch zarzutów rabunku, został skazany na 15 lat więzienia. Sesay, który przyznał się do zarzutów, otrzymał karę 12 lat za kratkami.
Kultowy wyścig wraca na stałe do kalendarza imprez kolarskich
Dwóch podejrzanych było jeszcze wtedy na wolności: Jo Jobson i George Goddard. I właśnie ten pierwszy wpadł teraz w ręce policji. Drugi wciąż jest poszukiwany. Jobson, który nie ma stałego miejsca zamieszkania, został już przesłuchany na komisariacie policji w Chelmsford i ma się stawić w sądzie. Otrzymał dwa zarzuty związane z rabunkiem w domu Cavendisha.
Policja do poszukiwanego: Nie możesz się ukrywać bez przerwy
Inspektor Tony Atkin, który prowadził śledztwo, powiedział: – Te zarzuty są kamieniem milowym w tej sprawie i dodatkowo pokazują nasze zaangażowanie w zapewnienie sprawiedliwości ofiarom włamań i rabunków w całym hrabstwie Essex. Będziemy dążyć, wspólnie z prokuraturą, do przedstawienia możliwie mocnych argumentów w sądzie.
Mocne słowa nowego szefa środowiska kolarskiego
Atkin przyznał, że wciąż poszukiwany jest ostatni z podejrzanych, George Goddard. – Nie ustajemy w wysiłkach, by go zlokalizować. Chciałbym powtórzyć moje przesłanie do niego: nie możesz pozostawać w ukryciu na zawsze, a ci, którzy mogą ci pomagać, nie będą tego robić w nieskończoność. Zgłoszenie się na policję leży w twoim najlepszym interesie – stwierdził przedstawiciel policji.