Wyścig punktowy w kolarstwie torowym to ciężkie wyzwanie. Zawodnicy jadą szybkim tempem przez 40 kilometrów, a punkty zdobywają na szesnastu finiszach. Pierwszy kolarz otrzymywał pięć "oczek". Kolejni dostawali odpowiednio po trzy, dwa oraz jednym punkcie.
Na mistrzostwach świata w Hongkongu bezkonkurencyjny był Cameron Meyer, który zakończył wyścig z dorobkiem 76 punktów. Pszczolarski zdobył 40 "oczek". Tyle samo miał Kenny de Ketele, ale Belg wygrał ostatnie okrążenie i to jemu przypadł srebrny medal.
Tak Pszczolarski cieszył się z trzeciego miejsca i brązowego medalu. W czwartek złoto zdobył Adrian Tekliński, który był najlepszy w konkurencji scratch (wyścig na 15 km ze startu wspólnego).
Kolejny medal MŚ na szyi Polaka, czyli Wojciech Pszczolarski wkracza na podium Transmisje do niedzieli w TVP https://t.co/10mOEwnz88 pic.twitter.com/nJYsFDyzwJ
— TVP Sport (@sport_tvppl) April 14, 2017