Koszykówka, Jeremy Sochan, San Antonio Spurs, bójka

i

Autor: AP Jeremy Sochan wdał się w awanturę

Zamieszanie na meczu Polaka w NBA

Awantura z Sochanem, rzucił się do bójki. Koszykarze starli się jak bokserzy, trzeba ich było rozdzielać [WIDEO]

2024-03-06 9:17

Była szansa na wyjątkową w tym mizernym sezonie, bo pierwszą serię trzech wygranych spotkań z rzędu koszykarzy San Antonio Spurs, ale skończyło się jak zwykle porażką, 101:114 z Houston Rockets, a na dodatek przepychanką, do której wyrwał skory do bitki i zaczepiania rywali Jeremy Sochan. Nasz gracz został ukarany.

Po przegranym meczu numer 49 (przy ledwie 13 wygranych) trener Spurs Gregg Popovich nie odpowiedział na żadne pytanie dziennikarzy, wygłosił tylko niespełna minutowy komentarz i to było wszystko. Widać było, że aż się hamuje, by nie wybuchnąć w mocniejszy sposób, a przecież i tak nie gryzł się w język. „To było królewskie skopanie tyłka” – skwitował.

Emerytura Marcina Gortata zwala z nóg. Przeciętny Kowalski może o tym jedynie pomarzyć

Jeremy Sochan też „dołożył do pieca”. Znany z częstego prowokowania przeciwników reprezentant Polski w pewnym momencie o mało nie wywołał bójki. Zahaczył nogą Amena Thompsona, gdy leżał na boisku pięć i pół minuty przed końcem trzeciej kwarty. Thompson potknął się, upadł, wstał i natychmiast ruszył w stronę Sochana, odpychając go.

Trzeba ich było rozdzielać

Po chwili obaj gracze odepchnęli się kilka razy, zaczęli małe zapasy i nie wiadomo jak to by się skończyło, gdy nie reakcja sędziów i kolegów z drużyny, którzy rozdzielili walczących. W efekcie za podcięcie rywala arbitrzy ukarali Sochana przewinieniem niesportowym 1. stopnia (które nie wyklucza z gry), a obaj dostali do tego faule techniczne za wszczęcie przepychanki.

– Nie wydaje mi się, bym, go zahaczył – tłumaczył potem Sochan, choć powtórki wideo nie pozostawiały wątpliwości. – Nie żywię urazy, to dobry gość. A wszystko to był element rywalizacji, jesteśmy tylko ludźmi, to coś normalnego.

Igor Milicić szczerze po występie Polaków z Macedonią Północą. Padły słowa o braku odpowiedzialności

Sochan w sumie spędził na parkiecie 34 minuty, trafiając 5 z 14 rzutów (tylko jeden na sześć za 3 pkt) oraz zaliczając 15 pkt, 8 zbiórek i 3 asysty.

Jeremy Sochan o Polish Heritage Night
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze