Giannis Antetokounmpo jest kluczowym zawodnikiem Milwaukee Bucks. Grek odgrywa wielką rolę w składzie "Jeleni" często w pojedynkę decydując o losach meczu. W ostatnim meczu z Sacramento Kings, drużyna musiała radzić sobie bez niego. Od razu przełożyło się to na boiskowe wydarzenia.
Dopiero w czwartej kwarcie, gospodarze przeważyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gwiazdami wieczoru byli Khris Middleton i Eric Blesdoe, który w sumie zdobyli 56 ze 123 punktów. Gdy jego koledzy mierzyli się z Sacramento, Giannis spędzał czas na porodówce ze swoją dziewczyną, która urodziła jego pierwszego potomka.
Dumny tata pochwalił się na Twitterze synem! Liam Charles Antetokounmpo urodził się późnym wieczorem czasu polskiego. Grecki gwiazdor pokazał jego pierwsze zdjęcie po godzinie 22:30, ale zgodnie ze współczesnymi trendami, zasłonił mu twarz. To zapewne ma na celu utrzymanie bezpieczeństwa i prywatności chłopca.
MVP minionego sezonu pogratulował także swoim kolegom triumfu. Fani już teraz zastanawiają się, czy Liam Charles już niedługo zadebiutuje na koszykarskich parkietach i czy będzie w stanie dorównać swojemu ojcu talentem. O to jednak nie będzie łatwo! "Jelenie" prowadzeni na boisku przez Antetokounmpo zdominowali w tym sezonie rozgrywki!