Wygrana 75:74 z wicemistrzami olimpijskimi z Aten to w dużej mierze zasługa występującego w Orlando Magic koszykarza. Gortat gra w zespole „Magików” i podczas meczu rozgrywanego we włoskim Bormio zachowywał się właśnie jak magik.
Był najskuteczniejszy na parkiecie – zdobył 28 punktów, zaliczył 13 zbiórek i 5 przechwytów. Na pochwałę zasługuje również postawa Łukasza Koszarka (6 punktów), który rzutem oddanym na trzy sekundy przed końcem spotkania zapewnił nam zwycięstwo.
W najbliższych dniach na turnieju w Bormio „biało-czerwoni” ponownie zmierzą się z Włochami, a następnie z Francją i Izraelem.