Marcin Gortat przez jakiś czas związany był z Alicją Bachledą-Curuś. Media wieściły, że związek zakończy się ślubem, ale ostatecznie para się rozstała i oboje poszli w swoje strony. Łodzianin kontynuował jeszcze karierę w NBA, ale teraz ma już zdecydowanie więcej czasu na życie prywatne. Od kilku miesięcy tworzy dobrą relację z Żanetą Stanisławską i podczas wspólnego czasu z ukochaną bardzo dużo się uśmiecha. Pani Żaneta wpisuje się doskonale w ideał kobiety, o jakim były już koszykarz opowiadał w "Pytaniu na śniadanie".
Gortat ZMASAKROWAŁ ważnego pana Janusza: Przestań pan pie..ć. Zarzuty o ALKOHOLU i używkach
- Nie wyobrażam sobie budować życia z kobietą z innego kraju - postawił pierwszy warunek udanego związku Marcin Gortat. - Musi to być kobieta, która rozumie naszą kulturę, rozumnie mnie jako Polaka. Polki są pod tym względem najlepsze, pomijając fakt, że są o wiele mądrzejsze, ładniejsze i o wiele bardziej zadbane, zresztą Amerykanie o tym wiedzą i nam zazdroszczą - dodał w dalszej części wypowiedzi.
Marcin Gortat ma WIELKĄ BLIZNĘ. Cierpiał w samotności zdany na łaskę znajomych
Marcin Gortat w telewizyjnej rozmowie podkreślił, że cieszy się, że może poświęcać teraz zdecydowanie więcej czasu najbliższym. Niewykluczone, że już niedługo zdecyduje się na powiększenie rodziny. - Jak Bóg da - powiedział dość enigmatycznie o planach na dziecko.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj