To nie będą udane święta dla Marcina Gortata i jego kolegów z Washington Wizards. "Czarodzieje" w obecnym sezonie bardzo słabo radzą sobie w spotkaniach wyjazdowych. Wygrali zaledwie trzy z trzynastu potyczek na obcych terenach i tej fatalnej statystyki nie zdołali poprawić w konfrontacji z Milwaukee Bucks.
Podopieczni Scotta Brooksa nie mieli za dużo do powiedzenia, przegrali każdą z czterech kwart. Kroku próbowali dotrzymywać tylko w pierwszej z nich, ale też nie do końca. Z trudem wychodzili na prowadzenie. Gospodarze bardzo szybko objęli kontrolę nad meczem, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł Wizards. Kapitalnie zaprezentował się Giannis Antetokounmpo, który zapisał na swoim koncie aż 39 punktów, miał 8 zbiórek, 6 asyst, 2 przechwyty oraz blok. Marcin Gortat przebywał na parkiecie przez 26 minut, lecz nie zachwycił. Zdobył 8 punktów, dołożył 6 zbiórek, trzy asysty, tyle samo przewinień i jedną stratę. Jego drużyna zajmuje 10. miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 13-16. Okazja do rewanżu nadarzy się bardzo szybko, ponieważ "Czarodzieje" podejmą Bucks w poniedziałek we własnej hali.
NBA: Przeciętny mecz Marcina Gortata. Klęska Washington Wizards
Koszykarze Washington Wizards ponieśli sromotną porażkę na wyjeździe. Przegrali 96:123 z Milwaukee Bucks, co było ich szesnastą porażką w obecnym sezonie. Do słabego poziomu kolegów dopasował się Marcin Gortat, który zdobył 8 punktów dla "Czarodziejów".