NBA. Słaby Marcin Gortat i zmarnowana szansa Wizards

Gortat na parkiecie przebywał przez 27 minut. W tym czasie zdobył tylko 6 punktów trafiając 3 z 7 rzutów z gry. Polski środkowy miał także 11 zbiórek, jedną asystę i jeden blok. Trzykrotnie faulował, raz stracił piłkę i w jednej z akcji został zablokowany. To słabszy występ Polaka, który w ostatnich sześciu meczach notował przynajmniej 12 punktów.

Przeczytaj: Andrzej Niemczyk: Wlazły musi bardzo chcieć wrócić do kadry

Wizards zmarnowali okazję zapewnienia sobie awansu do play-off, mimo iż jeszcze w czwartej kwarcie prowadzili 11 punktami. - Graliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę i myśleliśmy, że to jest nasz wieczór. Oni jednak potrafili nas pokonać - mówił po meczu rozczarowany Al Harrington.

Kolejne spotkanie Wizards zagrają w środę z Boston Celtics.

Pozostałe mecze:

Indiana Pacers - San Antonio Spurs 77:103

Atlanta Hawks - Philadelphia 76ers 103:95

Detroit Pistons - Milwaukee Bucks 116:111

Miami Heat - Toronto Raptors 93:83

Chicago Bulls - Boston Celtics 94:80

Minnesota Timberwolves - Los Angeles Clippers 104:114

New Orleans Pelicans - Sacramento Kings 97:102

Denver Nuggets - Memphis Grizzlies 92:94

Utah Jazz - New York Knicks 83:92