Milica Dabović

i

Autor: East News Milica Dabović

Prezes klubu namawiał zawodniczkę na SEKS. Potem potraktował ją BRUTALNIE

2020-07-07 10:34

Kobiety w świecie sportu odnajdują się coraz lepiej i niektóre z nich potrafią wypracować sobie doskonałą pozycję. Niestety w wielu przypadkach muszą mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami i co gorsza, niemoralnymi propozycjami. Doskonale o tym wie była koszykarka, Milica Dabović. Serbka zdecydowała się na bardzo odważne wyznanie.

Milica Dabović przez wiele lat była wiodącą postacią reprezentacji Serbii w koszykówce. Pełniła nawet rolę kapitana tego zespołu i na dwóch dużych imprezach mogła cieszyć się z wielkich sukcesów. Najpierw w 2015 roku wywalczyła z koleżankami tytuł mistrzyń Europy, aby rok później z dobrej strony pokazać się również na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.

Zażądał takich MILIONÓW, jakie ma Lewandowski. Gwiazdor może wylecieć z Bayernu

Oto Rzeźnik kobiecych serc! Kuba Rzeźniczak największym amantem polskiej piłki | FUTBOLOGIA

Serbki sięgnęły tam po brązowy medal. Patrząc na karierę Dabović można zauważyć, że koszykarka bardzo często zmieniała kluby. Reprezentowała barwy ponad piętnastu zespołów. Co ciekawe, miała również epizod w klubie z Polski. W 2010 roku grała dla Lidera Pruszków. Okazuje się, że prezes jednego z zespołu złożył Dabović niemoralną propozycję.

Seks bez przyjemności? Ewa Brodnicka wskazała, kto na to zasłużył!

- Prezes klubu chciał uprawiać ze mną seks. Kiedy odmówiłam, rozwiązali ze mną umowę po trzech miesiącach, nie płacąc mi za grę - powiedziała 38-latka. Dabović dodała jednocześnie, że z takimi "ofertami" mierzyła się częściej. Za każdym razem odpowiedź była jednak ta sama. - Nigdy nie poczułam się jak towar, ponieważ nie pozwoliłam się nikomu kupić - podsumowała.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze