Rok do zakończenia obowiązywania kontraktu danego zawodnika oznacza, że klub musi zastanowić się, czy przedłużać z nim współpracę, czy szukać możliwości zarobku. Zawodnicy mają bowiem prawo, aby na pół roku przed zakończeniem kontraktu, porozumieć się z innym zespołem i po upływie sześciu miesięcy przejść całkowicie za darmo. A w przypadku takich piłkarzy jak Alaba, oznaczałoby to stratę wielu milionów na transferze gotówkowym.
SZOKUJĄCA tajemnica o Cristiano Ronaldo wyszła na jaw! Cierpi na nieuleczalne schorzenie!
Austriacki obrońca od wielu lat jest piłkarzem Bayernu i w ostatnich sezonach jest jedną z gwiazd Bawarczyków. Obrońca słynie z precyzyjnego uderzenia i ma na swoim koncie kilka pięknych bramek z rzutów wolnych. I jak na defensora nadal jest piłkarzem młodym, bo przed sobą ma jeszcze kilka dobrych lat kariery. Dlatego Bayern ma obecnie dość spory zgryz.
Kamil Bednarek miał GROŹNY wypadek. Auto ZNISZCZONE po wpadnięciu do ROWU [ZDJĘCIE]
Umowa Alaby wygasa w czerwcu przyszłego roku. Bawarczycy byliby skłonni podpisać ze swoim piłkarzem nową umowę, ale jak informuje "Bild", Alaba zażądał ogromnej podwyżki. Chce zarabiać około 20 milionów rocznie. Na taką pensję może liczyć Robert Lewandowski. W przypadku Austriaka jednak, oznaczałoby to niemal podwojenie zarobków. Niewykluczone więc, że Bayern nie przychyli się do prośby piłkarza, a to z kolei oznacza, że Alaba w najbliższych tygodniach może opuścić Allianz Arenę.