Tylko początek spotkania poszedł po myśli Suns, którzy prowadzili już 21:12. Potem jednak defensywa Miami była już nie do ugryzienia. Gracze Phoenix zatracili skuteczność w ataku i zdołali zdobyć tylko 83 pkt w całym meczu, podczas gdy zwykle rzucają sporo ponad 100.
Gortat przebywał na parkiecie 17 minut, grając jako zmiennik Robina Lopeza. - Ten zespół jest bardzo utalentowany, musimy tylko z meczu na mecz się poprawiać i popracować nad obroną. Jeśli będziemy z Robinem na boisku równocześnie, stworzymy prawdziwą ścianę pod koszem - skomentował Polak.