Hansi Flick idealnie wszedł w rolę nowego szkoleniowca Barcelony, a kibice mogą być szczęśliwi, że to właśnie Niemiec zastąpił Xaviego na tym stanowisku. "Duma Katalonii" 26 kwietnia po szalonym i pełnym emocji widowisku zdołała zwyciężyć z Realem Madryt w Pucharze Króla. "Blaugrana" przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść w dogrywce, a bohaterem spotkania był Jules Kounde.
W środę 30 kwietnia, Barcelona zmierzy się w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Interem. Jeśli podopiecznym Flicka uda się awansować do finału to będą bardzo blisko triumfu w tych prestiżowych rozgrywkach. Poza tym "Blaugrana" jest głównym faworytem do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii, ponieważ aktualnie zajmują pozycję lidera z czterema punktami przewagi nad drugim Realem Madryt.
Władze Barcelony przekonały Hansiego Flicka? Niemieckie media nie mają wątpliwości
Kontrakt Flicka jest ważny do końca sezonu 2025/2026, jednak władze Barcelony naciskały na szkoleniowca, aby zgodził się na przedłużenie umowy na kolejny rok. Takie rozwiązanie nie pasowało trenerowi, jednak jak przekazał niemiecki "Sky Sports" doszło w tym temacie do zwrotu akcji.
- Hansi Flick przedłuży kontrakt z Barceloną. Wstępne porozumienie w sprawie nowej umowy do 2027 roku - do ustalenia pozostały tylko szczegóły. Oficjalne ogłoszenie spodziewane w maju - napisał na "X" Patrick Berger - reporter wyżej wymienionej stacji.
