Maria Andrejczyk już w pierwszej próbie uzyskała 63,63 m. Do końca konkursu rywalki nie przebiły tego rezultatu. Dziwaczny regulamin mityngów DL sprawia jednak, że kolejność czołowej trójki ustala wynik w ostatniej kolejce. A w niej najdalej rzuciła rekordzistka świata, Czeszka Barbora Špotakova – 63,08 m. Polka miała 58,01 m i wyprzedziła wiceliderkę światowej tabeli 2021, Niemkę Christine Hussong. Czeszka zdobyła główna nagrodę – 10 tys. euro, Polce przypadło 6 tysięcy.
Co ciekawe – identyczna sytuacja miała miejsce 1 lipca w Oslo, gdzie Andrejczyk rzuciła najdalej w konkursie 62,67 m, ale w ostatniej kolejce najlepsza była Hussong – 62,62 m.
W bardzo szybkim biegu na 1500 m Marcin Lewandowski poprawił o 1,04 s należący do niego rekord kraju wynikiem 3.30,42 min. Finiszował jako szósty. Triumfował Kenijczyk Timothy Cheruiyot z najlepszym wynikiem na świecie w br. - 3.28,28 min.
Warto dodać, że jest to drugi rekord kraju „Lewego” w ciągu dziewięciu dni – poprzednio w Oslo ustanowił go na dystansie 1 mili (1609 m) – 3,49,11.
Zaniepokoiła natomiast dyspozycja halowego mistrza Europy Patryka Dobka. Mając drugi tegoroczny wynik w gronie rywali ustawił się zrazu w końcu stawki. Do przodu próbował się przebić dopiero na ostatnim wirażu. Dało mu to dopiero szóstą lokatę w dobrym czasie 1.44,28 min. Za to pierwszy na mecie, Nijel Amos z Botswany został liderem tabeli światowej – 1.42,91.
Najlepsze tegoroczne wyniki na świecie osiągnęli w Monako także: Brytyjka Laura Muir w biegu na 800 m (1.56,73 min.), Kenijka Faith Kipyegon na 1500 m (3.51,07 min.) i Etiopczyk Lamecha Girma na 3000 m z przeszkodami (8.07,75 min.).