Część fanów zarzucała Swobodzie, że ta zamiast skupiać się na bieganiu, woli skupiać uwagę na nowych tatuażach pojawiających się na ciele. 21-letnia sprinterka po krótkim okresie zniknięcia ze szczytów, odpowiedziała swoim krytykom najlepiej jak mogła. Oczywiście zrobiła to na bieżni.
Zawody IAAF World Indoor Tour w Karlsruhe padły jej łupem, a obsada była całkiem mocna. Dość powiedzieć, że tory obok biegła chociażby słynna Dafne Schippers. Holenderka jest wielokrotną mistrzynią świata i Europy. Swoboda w biegu na 60 metrów pokonała nie tylko ją, ale i wszystkie rywali, ustanawiając nowy, najlepszy wynik na świecie.
Choć sezon halowy dopiero startuje, to warto docenić, że Polka ma już... dwa najlepsze czasy. Finał przebiegła z czasem 7.10, o dwie setne sekundy gorzej niż w półfinale. Na ten moment nikt nie pokonał 60 metrów szybciej niż ona w obu próbach!
Wideo z finałowego startu pojawiło się na YouTube, początek biegu od 4:30.