Mariusz Jurkiewicz wrócił niedawno na parkiet po kilkumiesięcznej przerwie, spowodowanej zerwanymi więzadłami krzyżowymi w lewej nodze. Gdy wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, by rozgrywający odzyskał dawną formę i znowu był liderem reprezentacji Polski, zaczęło go boleć prawe kolano, które miał operowane kilka lat temu. W miniony weekend "Kaczka" nie wystąpił w Vive Tauronie Kielce w Lidze Mistrzów przeciwko Mieszkowowi Brześć.
Mariusz Jurkiewicz nie zagra o olimpiadę
Okazało się, że uraz jednego z najlepszych polskich szczypiornistów jest na tyle poważny, że jego występ w kwalifikacjach olimpijskich graniczy z cudem. Talant Dujszebajew od razu podjął decyzję o zastąpieniu Jurkiewicza Piotrem Masłowskim. To z pewnością nie załata jednak dziury po zawodniku mistrzów Polski.
W turnieju kwalifikacyjnym reprezentanci Polski zagrają z Macedonią, Chile i Tunezją. Impreza zostanie rozegrana w dniach 8-10 kwietnia w trójmiejskiej Ergo Arenie. Biało-czerwoni są faworytami rozgrywek, a do Brazylii polecą dwie najlepsze ekipy.