Paweł Fajdek

i

Autor: Paweł Skraba/Super Express Paweł Fajdek

ME w lekkoatletyce Berlin 2018. Paweł Fajdek: Mogę przegrać tylko z Wojtkiem Nowickim

2018-08-06 19:49

Szybko, łatwo i przyjemnie. Paweł Fajdek bez najmniejszych problemów awansował do finałowego konkursu rzutu młotem na mistrzostwach Europy w Berlinie. Awans dała mu druga próba na 77,86 m.

- Wynik nie najgorszy. Parę rzeczy do poprawy, ale było to na 4 z plusem. Potrzebowałem dwóch rzutów. Dla mnie to i tak dobre kwalifikacje, patrząc na to, co potrafiłem robić dwa lata temu w Amsterdamie. Jestem optymistycznie nastawiony. Liczę się to się poukłada i będzie piękna walka – powiedział wyraźnie zadowolony Fajdek.

Młociarz przyznał, że jego dyspozycja nie jest tak dobra, jak to bywało kiedyś.

- Nie jestem w tej dyspozycji, w której byłem w poprzednich latach. Nie jestem w stanie zaatakować od pierwszego rzutu. ME jest to główna impreza i dużo emocji towarzyszących. Nie będę starał się zaskoczyć, bo oni wiedzą na co mnie stać. Muszę poprawiać się z kolejki na kolejkę, żeby nie dać im prądu, aby się poprawiali. Pamiętam konkursy, kiedy przerzucałem wszystkich i nagle robił się gnój, bo wszystkim zachciało się rzucać. Lepiej na równym poziomie rywalizować i w ostatniej kolejce odskoczyć – analizuje Fajdek, który wyznaczył sobie cel, który chciałby osiągnąć.

- Jestem w stanie rzucić 80 metrów, zobaczymy co na to reszta. Jeśli ktoś pierwszy rzuci 80, to reszta będzie chciała się spiąć. Wojtek ma niesamowitą szansę, żeby z trzeciego miejsca przeskoczyć na pierwsze i on on tym dobrze wie. To też jest dla niego pewnego rodzaju presja. Będę zadowolony tylko z pierwszego i drugiego miejsca. Trzecie w ogóle nie wchodzi w grę. Mogę przegrać tylko z Wojtkiem. Oczywiście będę walczył o złoto bo bronię tytułu i będę robił wszystko, żeby wygrać. Szykowałem się na tę imprezę. Na razie nie jest źle. Nawet rzuty rozgrzewkowe mnie zaskoczyły, bo dawno nie rzucałem ponad 76 metrów na rozgrzewce. Chcę spokojnie ten konkurs rozegrać i podejść do tego taktycznie – zapowiada Fajdek.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze