W nocy ze wtorku na środę najbliżej medalu był w keirinie Damian Zieliński. Na torze kolarskim wjechał do ścisłego finału, a tam... musiał się mierzyć nie tylko z rywalami. Bardzo dziwne i podejrzane decyzje podejmowali sędziowie, którzy w świetle przepisów powinni byli zdyskwalifikować trzech zawodników z sześciu. To by oznaczało krążek dla naszego sportowca. Niestety arbitrzy olali przepisy. Ostatecznie pojechali wszyscy. Zieliński zajął niestety ostatnie miejsce.
W lekkoatletyce po cichu liczyliśmy na medal Sofii Ennaoui, która biegła w finale kobiet na 1500 m. Rywalki okazał się jednak zbyt mocne i nasza reprezentantka nawet nie zbliżyła się do medalu. Zajęła 10. miejsce.
Świetnie za to spisała się Maria Andrejczyk. W rzucie oszczepem 20-latka o 3 metry pobiła rekord życiowy (67,11 m) i wystąpi w finale!
Co czeka nas w środę? Eliminacje rozpoczyna Paweł Fajdek, ale główne atrakcje będą w sportach drużynowych. Siatkarze w ćwierćfinale zagrają z USA, a polscy szczypiorniści z Chorwacją. Będziemy trzymać kciuki!