Sergio Ramos, reprezentacja Hiszpanii

i

Autor: EastNews Sergio Ramos załamany po odpadnięciu Hiszpanii w 1/8 finału mistrzostw świata

MŚ 2018: Hiszpania po katastrofie nie żałuje zmiany trenera tuż przed mundialem

2018-07-02 10:02

Obok odpadnięcia Niemiec w fazie grupowej, niedzielna porażka Hiszpanii w serii rzutów karnych, to największa niespodzianka mistrzostw świata. Rosjanie jeszcze przed mundialem skazywani byli na porażkę i nikt nie spodziewał się, że gospodarze turnieju awansują kosztem "La Roja" do ćwierćfinału. Hiszpańska federacja nie ma sobie jednak nic do zarzucenia.

W kadrze byłych mistrzów świata do dużego zamieszania doszło jeszcze przed mundialem. Julen Lopetegui, który miał prowadzić reprezentację swojego kraju na turnieju, podpisał kontrakt z Realem Madryt. Styl w jakim to zrobił, a więc bez poinformowania hiszpańskiej federacji spowodował, że jej szef postanowił podjąć zdecydowane kroki.

Tuż przed turniejem zwolnił dotychczasowego selekcjonera. - Nie żałuję żadnej swojej decyzji. Podjęte zostały one odpowiedzialnie, z pełnym przekonaniem i wartościami, którymi się kierujemy. Nie była to decyzja czysto sportowa - powiedział szef hiszpańskiej federacji, Luis Rubiales

- Dziś ta porażka nas boli. To trudna sytuacja, ponieważ liczyliśmy na zdecydowanie więcej. Ale jeśli jesteś pewny swojej decyzji, tego że postąpiłeś słusznie, nie pozostaje nic innego, jak patrzeć w przyszłość - dodał Rubiales.

Lopeteguiego zastąpił jego asystent, Fernando Hierro. Była gwiazda Realu Madryt miała ciężkie zadanie. W fazie grupowej gra Hiszpanów nie zachwycała i przełożyło się to również na postawę w 1/8 finału. Hierro nie komentuje decyzji związku. - To nie jest sprawa do dyskusji. Sytuacja była, jaka była i trzeba było sobie z nią poradzić. Nie ma sensu tego rozpamiętywać - stwierdził trener reprezentacji Hiszpanii. 

Najnowsze