Wojciech Szczęsny

i

Autor: Alex Marcinowski Wojciech Szczęsny

Mundial 2018. Wojciech Szczęsny: Nie byliśmy w stanie zagrozić Kolumbii [WYWIAD]

2018-06-25 8:39

Wojciech Szczęsny (28 l.) po meczu z Kolumbią (0:3) był załamany i rozbity, ale podkreślał też, że reprezentacja Polski nie miała piłkarskich umiejętności, by zagrozić rywalowi. - Moglibyśmy zagrać z nimi jeszcze kilka razy i wyniki byłyby podobne – twierdzi Szczęsny.

- Chyba najbardziej boli styl, w jakim żegnacie się z mundialem.

- Porażka boli strasznie, ale o ten mecz ciężko mieć pretensje, bo wygrał zespół o klasę lepszy. Nie brakowało agresji i charakteru. Dopóki był chaos na boisku, to staraliśmy się walczyć. Ale Kolumbijczycy piłkarsko byli od nas po prostu dużo lepsi i wykorzystali swoje szanse. Czasami jest jest, że wynik nie oddaje tego, co było na boisku. Tym razem oddał.

- Dlaczego zagraliście tak słabo?

- Graliśmy tak, jak potrafimy. W momencie, kiedy taki rywal gra na swoim poziomie, to trzeba liczyć na łut szczęścia, że zbierze się te długie piłki i coś się z tego stworzy. Kolumbia nie dała nam tej możliwości. Widać było wielką różnicę jakości. Boli, ale trzeba zaakceptować czasami, że przeciwnik jest po prostu lepszy.

- Nie spodziewaliśmy się, że te mistrzostwa będą tak dla nas wyglądać.

- Jechaliśmy tutaj z nadziejami, że da się coś zrobić. Szok i poczucie niedosytu mogliśmy mieć po pierwszym meczu, w którym mogliśmy coś ugrać. A podejrzewam, że jeśli jeszcze parę razy zagralibyśmy z Kolumbią, to skończyłoby się podobnie.

- Zmiana taktyki i czterech zawodników w podstawowym składzie, miała wpływ na wynik?

- To jestem w stanie zrozumieć, bo w meczu z Senegalem z trójką z tyłu wyglądaliśmy lepiej. Prawda jest taka, że różnica jakości czysto piłkarskiej była taka, że ktokolwiek by nie zagrał, to mecz wyglądałby podobnie. Z dużym bólem, ale trzeba zaakceptować, że przeciwnik był lepszy.

- Trudno się oprzeć wrażeniu, że stać was było na więcej na tym mundialu.

- W pierwszym meczu na pewno. Mogliśmy zagrać tam dużo lepiej. A o Kolumbię ciężko mieć do siebie pretensje, bo przegraliśmy z zespołem o wiele lepszym piłkarsko.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze