Pytanie najważniejsze. Dach. Zamknięty czy otwarty?
O poranku mieliśmy jeszcze wątpliwości. Chmury czasem ustępowały. Pojawiały się promienie słońca. Wieczorem nad Warszawą ma być jednak burzowo. Kibicom zmierzającym na PGE Narodowy proponujemy więc parasole i kurtki przeciwdeszczowe. Na samym obiekcie będzie jednak sucho. Została bowiem podjęta decyzja, by dachu nie otwierać.
Dla piłkarzy nie powinno to być zaskoczenie. W takich samych warunkach przeprowadzony został piątkowy trening.
Podczas meczu będzie tak jak na zdjęciu pic.twitter.com/eYI2rR31DA
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) 10 czerwca 2017
Barwy
Polacy zagrają w białych koszulakch, czerwonych spodenkach i białych getrach. Rumunii również bez zaskoczeń. Na żółto.
Mają szczęście, że ten dach będzie zamknięty. Bo komary gryzły by ich aż miło.
Barwy na wieczór pic.twitter.com/2JjNfUWq8R
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) 10 czerwca 2017
Skład
Adama Nawałka nie chce kombinować w trakcie eliminacji. We wszystkich mediach nie ma już żadnych wątpliwości. Polacy zagrają w sobotę podobnie jak z Czarnogórą, a zmiany będą tylko kosmetyczne.
I tak. W bramce nie ujrzymy Łukasza Fabiańskiego. Szansę otrzyma Wojciech Szczęsny. To on wyrósł na "jedynkę" kadry. Gra, zbiera dobre recenzje. Łukasz Fabiański w Swansea ma za sobą słabiutki sezon. Sporo błędów, więcej straconych goli, średni kandydat na golkipera reprezentacji.
W linii obrony największym zaskoczeniem powinno być zestawienie stoperów. Obok Michała Pazdana ujrzymy bowiem Thiago Cionka, a na bokach obrony wspierać ich będzie dwójka kolegów z Euro 2016: Łukasz Piszczek oraz Artur Jędrzejczyk.
Pomoc i atak? Gdzieś już to widzieliśmy. Krzysztof Mączyński zamiast, pozostającego bez formy, Grzegorza Krychowiaka i dwójka rozgrywających rodem z Serie A: Karol Linetty oraz Piotr Zieliński. Skrzydła oraz atak? Trochę "Turbo" Kamila Grosickiego, trochę doświadczenia Jakuba Błaszczykowskiego i worek bramek Roberta Lewandowskiego. Arkadiusz Milik? Niestety, znów tylko "ława".