SEKSSKANDAL w reprezentacji Szwecji. Piłkarze robili jej TO

2017-10-23 20:12

Za trzy tygodnie reprezentację Szwecji czekają decydujące mecze o awans na MŚ 2018 w Rosji. "Trzy Korony" zagrają bardzo trudne i wymagające spotkania przeciwko Włochom. Tymczasem w skandynawskim kraju wybuchła ogromna seksistowska afera. Była pracowniczka federacji zdradziła, że ona i jej koleżanki były ofiarami ataków i molestowania. W sprawę mają być zamieszani najwięksi gwiazdorzy piłkarskich boisk ze Szwecji.

Szwedzka federacja piłkarska (SvFF) ma spory problem. Pracująca przez lata na stanowisku dyrektora ds. rozwoju Gunilla Axen zdradziła właśnie szokujące tajemnice futbolowej centrali "Trzech Koron". Była reprezentantka kraju (w latach 1984-1988) potwierdziła, że około dziesięć lat temu otrzymywała od największych gwiazd kadry zdjęcia ich narządów płciowych. - Wyjątkowo obleśne zdjęcia piłkarze przysyłali również pozostałym kobiecym pracownikom. W moim przypadku były to zdjęcia trzech wielkich gwiazd reprezentacji, bardzo znanych piłkarzy, szanowanych ojców rodzin. Wiadomości od nich miały tytuł "dzień dobry" i zawierały pliki ze zdjęciami ich penisów - poinformowała 50-latka.

W niedzielę o sprawie rozpisywały się szwedzkie media. Według dziennikarzy "Aftonbladet" i "Expressen" najgorsza w całej sprawie jest zmowa milczenia. Ich zdaniem męski szowinizm w tej sytuacji był ogromny. "Zmuszono ją do wyciszenia tej sprawy. Tak jakby w ogóle nie miała miejsca" - napisano. W podobnym tonie wypowiedziała się sama zainteresowana. - Zamiast wyjaśnienia sprawy, powiedziano mi, abym nie nosiła spódnicy, tylko zawsze spodnie i koszulę zapiętą pod szyją i w ogóle ubierała się dyskretnie, tak aby nie prowokować mężczyzn - dodała.

Na tym karygodne zachowania względem kobiet pracujących w SvFF się nie kończyły. Axen przyznała szczerze, że właściwie bez przerwy podczas służbowych kolacji była dotykana w miejsca intymne. Męska część pracowników nie szczędziła także podczas pracy seksistowskich komentarzy. To wszystko miało wpływ na decyzję 50-letniej kobiety sprzed dwóch lat, gdy postanowiła zakończyć pracę w federacji.

Obecne władze szwedzkiego futbolu nie zamierzają przymykać oka na doniesienia o tych straszliwych wydarzeniach. Obecny sekretarz generalny Hakan Sjoestrand zapowiedział, że sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona. - To jest skandal i musimy wszystko wyjaśnić, aby oczyścić naszą organizację - zapowiedział. Strasznie brzmią za to słowa poprzedniego szefa SvFF. Lars Ake Lagrell przyznał co prawda, że sprawę mu zgłaszano, ale nie za bardzo w te doniesienia wierzył i dzisiaj też w to wszystko wątpi.

Przeczytaj: Kolejny skandal w Ekstraklasie. Kibice Pogoni zaatakowali piłkarzy

Zobacz: Tomasz Hajto nie pozostawia złudzeń. "Arkadiusz Milik nie zagra na mundialu"

Sprawdź: Neymar obraził się na Paryż, bo... musiał iść na trening

Nasi Partnerzy polecają