Śmierć Maradony, który odszedł pod koniec listopada ubiegłego roku, była szokiem dla całego piłkarskiego świata. Choć wiadomo było, że zdrowie legendy futbolu nie jest w najlepszym stanie, to nie spodziewano się, że Argentyńczyka już teraz zabraknie wśród żywych. Niestety serce Maradony nie wytrzymało i zmarł 26 listopada. W mediach nie brakowało wielu teorii spiskowych dotyczących jego śmierci, ale w większość z nich trudno jest uwierzyć.
Robert Lewandowski OKRADZIONY z goli?! Ogromna WPADKA słynnego portalu
Zaczęto również mówić o majątku zmarłego piłkarza. Według najnowszych informacji Maradona zostawił po sobie przede wszystkim wielomilionowe długi, które mają wynosić aż 37 milionów euro. Teraz portal infobae.com informuje o dwóch tajemniczych sejfach. Ich właścicielem był nie kto inny jak Argentyńczyk. Dziennikarze powołują się na pracowników magazynu w mieście Beccar, gdzie zostały przetransportowane dwa kontenery ze wspomnianymi sejfami.
Zieliński może mieć NOWEGO trenera! Szykuje się WIELKI powrót?
Te znajdowały się wcześniej w Dubaju, gdzie Maradona miał posiadłość w latach 2011-2018. Co ciekawe nikt nie wie, co w tych sejfach się znajduje. Wiedział o tym tylko legendarny piłkarz. Media donoszą, że mogą być tam rzeczy, których nie dało się przewieźć do Argentyny z Bliskiego Wschodu. Czy może znajdować się tam prawdziwy skarb? Informacje mówią raczej o prezentach, jakie Maradona miał otrzymywać w Dubaju. Być może nigdy nie dowiemy się, co jest ich zawartością.