Brat zarabia na Grzegorzu Krychowiaku! Pomocnik Sevilli stał się dla niego żyłą złota

2015-06-17 10:56

Grzegorz Krychowiak (25 l.) został właśnie wybrany do oficjalnej jedenastki sezonu ligi hiszpańskiej. Cieszy to nie tylko działaczy Sevilli, ale i. jego brata Krzysztofa (31 l.), który przejął rolę nieformalnego menedżera Grzegorza, co przynosi mu ogromne zyski. Tylko na transferze do Hiszpanii starszy brat naszego kadrowicza zarobił około miliona złotych!

Grzegorz nazywa brata "łącznikiem" z menedżerami. To "łącznikowanie" ma wymierną cenę. Krzysztof, który pracuje w jednym z warszawskich hoteli, w zamian za reprezentowanie brata oczekuje od agencji menedżerskich konkretnych pieniędzy. Wprawdzie transfer na linii Stade de Reims - Sevilla wymyślili i zorganizowali Cezary Kucharski i jego wspólnik Maik Barthel, ale brat Krychowiaka zadbał o swoje interesy. Jak się dowiedzieliśmy od jednego z hiszpańskich dziennikarzy, który poznał kulisy przejścia Krychowiaka do triumfatora Ligi Europy, na konto Krzysztofa powinno za ten transfer wpłynąć około 250 tysięcy euro!

Hiszpania: Grzegorz Krychowiak znalazł się w oficjalnej drużynie sezonu Primera Division!

Jak na "nieformalnego menedżera" to ogromne pieniądze, a kto wie, czy przy kolejnej transakcji nie będą jeszcze większe, bo Krychowiak właśnie zmienił agenta. Kucharski, który miał z nim tylko ustną umowę (podobnie jak z Robertem Lewandowskim), nie przeprowadzi kolejnego transferu wschodzącej gwiazdy polskiej kadry. Bracia postanowili bowiem związać się z angielską agencją piłkarską, która reprezentuje między innymi Garetha Bale'a i Wojciecha Szczęsnego.

Jaki będzie podział zysków między Krzysztofem, Grzegorzem a Brytyjczykami? Tego można się tylko domyślać, ale zapewne są to milionowe kwoty. Dzięki umowie z Sevillą Krychowiak zarobi przez cały pobyt w Hiszpanii aż 16 milionów złotych netto. Skoro przy tej transakcji brat zapewnił sobie ponad milion złotych, to przy kolejnej ma szansę zarobić jeszcze więcej...

Lata temu Krzysztof dopingował i pomagał Grzegorzowi w osiągnięciu sukcesu. Opłacało się to i w przenośni, i dosłownie.

Najnowsze