Paulo Sousa

i

Autor: Cyfrasport Paulo Sousa

Dalej bajeruje?

Prawda na temat życia Paulo Sousy wyszła na jaw. Były selekcjoner reprezentacji Polski poświęca temu mnóstwo czasu, nie zamierza nic zmienić

2023-02-02 16:46

Paulo Sousa przeszedł do historii jako jeden z najgorszych selekcjonerów reprezentacji Polski. Jego ucieczka, pomimo ważnego kontraktu, nie zostanie zapomniana prawdopodobnie nigdy. Portugalczyk przejechał się na swojej decyzji i od dłuższego czasu pozostaje bezrobotny. Na bezrobociu prawda o jego życiu wyszła na jaw. Sousa poświęca mnóstwo czasu jednej rzeczy i nie zamierza nic zmienić.

Obecnie w Polsce zdecydowanie więcej niż o Paulo Sousie mówi się o Fernando Santosie, który pod koniec stycznia objął naszą reprezentację. Nowy selekcjoner został następcą Czesława Michniewicza, który w awaryjnym trybie przejmował Biało-Czerwonych w styczniu poprzedniego roku. Cały ten łańcuszek rozpoczął się właśnie od Sousy. Były selekcjoner nie dokończył kontraktu z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, ponieważ na trzy miesiące przed barażami do mistrzostw świata postanowił przenieść się do Flamengo. W Brazylii otrzymał lepszą wypłatę, jednak jego praca w Rio de Janeiro skończyła się niemal tak szybko, jak zaczęła. Już na początku czerwca, po niespełna pół roku, Flamengo zwolniło Sousę. 52-latek od tamtej pory pozostaje bezrobotny, jednak wciąż nie traci nadziei na znalezienie nowego pracodawcy.

Tak wygląda życie Paulo Sousy. Poświęca mnóstwo czasu jednej rzeczy

Jeszcze w zeszłym roku pojawiło się dużo plotek o potencjalnym zatrudnieniu byłego selekcjonera reprezentacji Polski w Serie A. Sousa był obecny na wielu włoskich meczach, a w mediach pojawiały się doniesienia o zainteresowaniu m.in. ze strony Juventusu. Ostatecznie żaden klub nie skusił się na usługi Portugalczyka, który stara się wykorzystywać każdy dzień na rozwój. O szczegółach "pracy" nawet na bezrobociu opowiedział w rozmowie z portalem Firenzeviola.it. 

Trener żyje z ciągłego studiowania futbolu i jego badania. Zawsze to robiłem i nadal będę to robił. Widzieliśmy przez cały miesiąc wiele meczów w Hiszpanii i poznaliśmy wielu ludzi, którzy myślą o piłce w inny sposób. W lutym spędzimy większą część miesiąca we Włoszech, żeby obejrzeć drugą część sezonu, tak jak czyniliśmy to na początku sezonu. To pozwala się rozwijać, nie tylko mi, ale też moim współpracownikom. Niestety, widzę szaleńczy wyścig za wynikami i bardzo niewiele zmian w kontekście rozwoju - powiedział, zdradzając, jak wyglądał jego styczeń i co planuje na luty. Czas pokaże, czy jego wysiłek się opłaci i Sousa wróci do pracy w Serie A, czego najwyraźniej najbardziej by chciał. Polscy kibice mają nadzieję, że Fernando Santos zapisze się w historii piłki lepiej niż jego portugalski poprzednik:

Sonda
Czy Fernando Santos to dobry wybór na selekcjonera reprezentacji Polski?
Adwokaci Cezarego Kucharskiego o procesie z Robertem Lewandowskim
Najnowsze