Bogdan Wenta podał się do dymisji: Koniec kłamstw

- Koniec kłamstw, niedomówień i plotek. Chciałbym poinformować o zakończeniu współpracy z kadrą. Decyzję podjąłem już w Alicante, po przegranych kwalifikacjach olimpijskich. We wtorek poinformowałem o niej prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzeja Kraśnickiego - powiedział na konferencji prasowej Wenta.

Były już selekcjoner przyznał, że wpływ na jego postanowienie miała porażka w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich. - To moja suwerenna decyzja. Nikt mnie do niczego nie namawiał ani nie zmuszał - stwierdził trener.

Szkoleniowiec wyprzedził ruch działaczy ZPRwP, którzy w najbliższy poniedziałek mieli zdecydować o przyszłości Wenty jako opiekuna kadry.

Bogdan Wenta to twórca największych sukcesów polskiego szczypiorniaka w ostatnich latach. W 2007 roku doprowadził Polskę do wicemistrzostwa świata, a dwa lata później do brązowego medalu na mundialu w Chorwacji. W 2008 roku na olimpiadzie w Pekinie biało-czerwoni pod jego wodzą zajęli piąte miejsce.

- Nie wyobrażam sobie naszej drużyny bez Bogdana. To najlepszy fachowiec, z jakim pracowałem - mówił po nieudanych dla Polski styczniowych mistrzostwach Europy w Serbii prawy rozgrywający drużyny narodowej Krzysztof Lijewski (28 l.). A Michał Jurecki (28 l.) dodał: - Wenta wyciągnął piłkę ręczną z g... Trzeba mu postawić pomnik, a nie go zwalniać.

Osieroceni przez Wentę piłkarze, którzy przez lata murem stawali za selekcjonerem, już bez swojego mentora w czerwcu zmierzą się w dwumeczu z Litwą, którego stawką jest awans do przyszłorocznego mundialu w Hiszpanii.

Bogdan Wenta skoncentruje się teraz na pracy z drużyną Vive Kielce, z którą ma kontrakt do końca 2013 roku.