Kamil Syprzak nie zginie w Barcelonie! [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]

2015-03-21 8:11

W stolicy Macedonii Skopje wszystkie oczy będą skierowane na Kamila Syprzaka (24 l.). Obrotowy, który latem odejdzie do słynnej Barcelony, ma poprowadzić Orlen Wisłę Płock do zwycięstwa nad słynnym Vardarem i awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. - Jestem pewien, że Kamil wytrzyma presję, nie pęknie i zagra świetny mecz - uważa bliski kolega "Sypy", skrzydłowy Adam Wiśniewski (36 l.).

"Super Express": - Nie boisz się, że Syprzak myślami będzie w Katalonii i przejdzie obok meczu z Macedończykami?

Adam Wiśniewski: - Nie ma takiej opcji! Kamil to szalenie ambitny chłopak. Zaciśnie zęby i będzie walczył za trzech. On jest stąd, z Płocka. Za Wisłę dałby się pokroić. Nawet jeśli odejdzie, to wcześniej będzie chciał nam pomóc w osiągnięciu historycznego sukcesu.

- Kamil jest już gotowy na wyjazd do tak wielkiego klubu jak Barcelona?

- Wiadomo, Barca to ścisły światowy top. Ta cała plejada gwiazd na czele z Nicolą Karabaticiem. Ale jestem o "Sypę" spokojny. Z sezonu na sezon jest coraz bardziej dojrzały. Bierze na siebie ciężar gry, jest pewny swoich umiejętności.

- Przed rewanżem w Skopje macie sześć goli przewagi. To wystarczy do awansu?

- Wiemy, po co jedziemy do Macedonii. Nie będziemy się bronić i czekać na gospodarzy, bo to byłoby samobójstwo. Zrobimy wszystko, by w następnej rundzie zagrać w ćwierćfinale LM.

Piłka ręczna. Polki pobite na boisku w Turcji: Mogłyśmy zginąć! [WIDEO Z ZADYMY]

- Z Vive?

- Wierzę, że kielczanie pokonają Montpellier i awansują. Ale jeśli już mamy się z nimi zmierzyć, to oby nie w ćwierćfinale! Jeśli ma dojść do polskiego boju w Europie, to zagrajmy o medale Ligi Mistrzów!

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze