- Na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie określić dokładnej daty mojego powrotu. Na razie w pełni skupiam się na rehabilitacji kontuzjowanej stopy. Wykonuję program, który przydzielili mi lekarze z Madrytu. Na treningach staram się z całych sił wykonywać moją ciężką pracę i mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę na parkiet - wyjaśnił Krzysztof Lijewski.
Vive Tauron Kielce zagra z Barceloną. "Piszemy swoją historię"
Rozgrywający zwrócił uwagę na fakt, że ćwiczenia są bardzo ciężkie. - Robię dokładnie to, co jest mi zalecane. Ćwiczę z masażystą. Pracujemy nad wzmocnieniem i stabilizacją mięśni stopy. Wszystkie ćwiczenia wykonuję na granicy bólu. Tak to ma podobno wyglądać, więc zaciskam zęby i pracuję dalej - podkreślił "Lijek".
Lijewskiemu w powrocie do zdrowia kibicują całe Kielce. To jeden z kluczowych graczy zespołu Tałanta Dujszebajewa i fani Vive Tauronu chcieliby, żeby rozgrywający szybko wrócił na parkiet. Tym bardziej, że pod koniec maja ich zespół czeka walka o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Final Four w Kolonii mistrzowie Polski rozpoczną od półfinału, w którym zagrają z Barceloną.