- Jeśli ktoś myśli, że to najsłabszy zespół w grupie, ponieważ awansował z turnieju kwalifikacyjnego, to na pewno się myli. To drużyna, która ma w składzie wielu reprezentantów swoich krajów - przekonywał przed spotkaniem Mateusz Jachlewski i się nie pomylił. Ukraiński zespół do samego końca stawiał dzielnie czoła gospodarzom.
Andrzej Rojewski: Nie jestemfarbowanym lisem
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 17:14, ale drugą świetnie rozpoczęli goście. Po serii goli prowadzili nawet 19:18. Potem trwała wymiana ciosów, z której zwycięsko wyszli zawodnicy z Kielc. Najskuteczniejszy w naszym zespole był Krzysztof Lijewski, który zdobył 7 goli.
Po trzech meczach Ligi Mistrzów, kielczanie mają na koncie komplet sześciu punktów. Ich ostatni rywale są na ostatnim miejscu. W sześciozespołowej grupie grają jeszcze MOL-Pick Szeged, Kadetten Schaffhausen, Allborg Handball i Dunkierka.
Vive Tauron Kielce - Motor Zaporoże 30:26 (17:14)
Vive: Szmal, Sego - Bielecki 5/2, Chrapkowski 1, Cupić 3, Grabarczyk, Jachlewski 1, Jurecki 5, Lijewski 7, Musa 1, Reichmann 1, Strlek, Tkaczyk 3, Zorman
Motor: Koszowy, Stochl – Aflitulin, Burka, Doncow, Doroszczuk, Ewdokimow, Kozakiewicz, Kurylenko, Onufrjienko, Perez, Szeweliew, Skopincew, Stecjura, Citou, Żuk
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail