Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych to co roku jedno z największych wydarzeń w świecie szczypiorniaka. Do Kolonii po raz kolejny zawitają cztery najlepsze zespoły mijającego sezonu, które stoczą ze sobą ostateczną batalię o miano najlepszej na Starym Kontynencie. Polscy kibice 18 i 19 czerwca będą emocjonowali się zmaganiami niezwykle mocno. W Lanxess Arena po raz kolejny wystąpią bowiem zawodnicy Łomży Vive Kielce. Po raz pierwszy jednak tak wielu ekspertów wymienia kielczan w roli głównych faworytów do złota. Choć stawka wydaje się niezwykle wyrównana, to żółto-biało-niebiescy udowodnili w tym sezonie, że są w stanie wygrywać z największymi ekipami Europy. Zanim przystąpią do boju, rozpoczęły się zagrzewające ich działania marketingowe. W sieci pojawił się film, którego nie powstydziłyby się najlepsze studia.
Wyjątkowy film Łomży Vive Kielce przed Final Four
Kilka dni przed pierwszym meczem w Kolonii na youtube'owym kanale kieleckiego klubu pojawiła się ta wyjątkowa produkcja. W krótkim, ale perfekcyjnie zrealizowanym, filmie zobaczyliśmy m.in. legendy szczypiorniaka Grzegorza Tkaczyka czy Karola Bieleckiego. Pojawił się również znany z występów w Koronie Kielce Jacek Kiełb. Całość uzupełnił lektor, w którego rolę wcielił się znany aktor Jan Nowicki.
Nie trzeba było długo czekać, by w internecie pojawiły się peany pod adresem twórców. Kibice są pod wrażeniem filmu i życzą powodzenia na finałowym turnieju. "Świetny film. Zaszliście tak bardzo daleko, jesteście najlepsi, byłam z Wami podczas każdego meczu, choć nie zawsze na hali, razem z Wami denerwowałam się, cieszyłam i wspierałam. I teraz jestem z Wami i życzę powodzenia, bo inne słowa są zbędne. Zróbcie to ONE MORE TIME" - napisała jedna z internautek. "Ciary! Ale sztos!" - recenzował inny z komentujących.
Kiedy mecz Łomży Vive w Final Four?
Turniej Final Four rozgrywany jest w Kolonii przez dwa dni. W sobotę czekają nas półfinały. Ekipa z Kielc zagra w pierwszym z nich. O godzinie 15:15 mistrzowie Polski zmierzą się z węgierskim Telekomem Veszprem. W drugiej parze hiszpańska FC Barcelona stanie w szranki z niemieckim THW Kiel. Dzień później odbędą się decydujące o medalach boje - najpierw spotkanie o trzecie miejsce, a później finał.
