"Super Express": - Chciał pana zatrzymać HSV Hamburg, starali się pozyskać mistrzowie Niemiec z THW Kiel, a temu klubowi podobno się nie odmawia, lecz pan wybrał ofertę z Płocka. Dlaczego?
Marcin Lijewski: - Jak widać, Kilonii też się odmawia (śmiech) Wybrałem Wisłę, bo z polskich drużyn jako jedyni złożyli mi ofertę. Poza tym mam sentyment do tego klubu. To z Płocka wyjechałem na Zachód, więc kiedy pojawiła się propozycja powrotu, pomyślałem: "dlaczego nie?!".
- Wybór Wisły to jednak spore zaskoczenie. W ostatnich latach najlepsi polscy piłkarze ręczni wracali zza granicy do Vive Kielce. Nie wierzę, że trener Wenta nie chciał mieć u siebie swojego ulubionego zawodnika.
- Rozmawiałem z prezesem Bertusem Servaasem, ale nie było żadnych konkretów. Dlatego daliśmy sobie spokój.
- Jak pański powrót do kraju odebrał brat Krzysztof i grający w Vive koledzy z reprezentacji?
- Krzysio się ucieszył. Najbardziej podobał mi się komentarz Grześka Tkaczyka, który zadzwonił i powiedział: "Lijek, dobrze, że wróciłeś. Będę miał kogo obijać" (śmiech).
- Dlaczego podpisał pan zaledwie roczną umowę?
- W moim wieku nie zawiera się już pięcioletnich kontraktów, ale gdy obie strony będą zadowolone ze współpracy, zawsze możemy umowę przedłużyć.
- Rozmawiał pan już o swojej roli w zespole z trenerem Manolo Cadenasem?
- Jesteśmy umówieni na spotkanie, ale nie ukrywam, że osoba szkoleniowca miała duży wpływ na mój wybór. Jestem ciekaw warsztatu Hiszpana, wierzę, że wiele mogę się od niego nauczyć, a potem wykorzystać tę wiedzę w pracy trenerskiej.
- W Płocku wszyscy liczą, że jak wrócił Marcin Lijewski, to Wisła odzyska mistrzostwo Polski.
- Doceniam klasę Vive. To kielczanie są faworytami rozgrywek, ale w lidze jest wiele mocnych zespołów, na które trzeba uważać. Mogę obiecać jedno - będziemy walczyć z całych sił. Ja zawsze wychodziłem na boisko po to, żeby wygrywać i nic się nie zmieniło.
Przeczytaj koniecznie: Oficjalnie: Cavani w PSG, najdroższy transfer w historii ligi
Marcin Lijewski
ur. 21 września 1977 roku w Krotoszynie.
Wzrost: 197 cm, waga: 102 kg.
Rekordzista pod względem występów w reprezentacji Polski - 711 (251 bramek).
Wicemistrz świata (2007 rok), brązowy medalista mistrzostw świata (2009) i najlepszy prawy rozgrywający turnieju, triumfator Ligi Mistrzów z HSV Hamburg (2013).
Trzykrotny mistrz Polski (2 razy z Wybrzeżem Gdańsk i raz z Wisłą Płock), dwukrotny mistrz Niemiec (z SG Flensburg i HSV Hamburg).
Kluby: Ostrovia Ostrów Wielkopolski, Wybrzeże Gdańsk, Wisła Płock, SG Flensburg-Handewitt, HSV Hamburg, Wisła Płock